~pecik napisał(a): EEEEEE jak to syn swojego ojca to już jest po sprawie :) , tak jak swojego czasu rogaty wpadł do rowu pod gromadką nawalony jak samowar, i tyle. Wczesniejsza emeryturka i niewinny i radośnie :D. Mietek S tez w nagrodę za łapówki mógł wcześniej isć na zasłużony odpoczynek. Pełnia szczęścia jak masz smurfa w rodzinie
~D0 KAJKA napisał(a): ... Wielu z nas zachowałoby się tak samo w takiej sytuacji...To trzeba Wam pozabierać prawo jazdy :>
~ napisał(a):~D0 KAJKA napisał(a): ... Wielu z nas zachowałoby się tak samo w takiej sytuacji...To trzeba Wam pozabierać prawo jazdy :>
~D0 KAJKA napisał(a): Wielu z nas nie może przewidzieć, jak zachowałoby się w sytuacji stresowej, a ta niewątpliwie takową była. A skoro nie możemy przewidzieć to nie możemy wykluczyć, że zachowalibyśmy się inaczej.
~D0 KAJKA napisał(a): Chłopak przyznał, że popełnił błąd i przeprosił. A człowiek jest tylko człowiekiem, każdy popełnia błędy.