Patrzalski napisał(a):
Z ateistą źle im się gada więc przychodzą bardzo rzadko
No to czegoś nie rozumiem. Więc po przychodzą i kogo oni chcą nakłaniać do swojej ,,słusznej" prawdy?
Gdyby nie byli tacy nawiedzeni, to może i się by przyjemnie rozmawiało.
W legnicy jest jedna taka z ich zgromadzenia. Mmmmm,aż się rozmarzyłem na myśl o niej.
Dopisane 12.10.2013r. o godz. 16:15:
alter napisał(a): Motywacja napisał(a): Jeśli nie przyznajesz im racji,
Twoja racja nie jest mi do niczego potrzebna.
Tam było ,,IM" Nie zaatakowałem Ciebie, więc i Ty tego nie rób.
alter napisał(a):
Aby prowadzić merytoryczną dyskusję to trzeba mieć z kim.
Też uważam, że monitor nie jest partnerem do rozmów. Inaczej dyskutuje się twarzą w twarz.
alter napisał(a): Ponadto, trzeba zachować minimum obiektywizmu, czego u Ciebie po prostu nie dostrzegam.
Ciężko cokolwiek dostrzec po kilku postach, a uwierz, że na temat wiary chętnie mogę podyskutować i w sposób obiektywny. Kiedyś chciałem tutaj na forum pod tematem ,,religia" I nawet miło się rozmawiało z Calahanem, ale przyszedł Pannazdzieckiem. Zgasił mnie i zaczął swoją nawijkę o reptylianach i promieniach. Więc przestałem.