Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat
Wróć do komentowanego artykułu:
Ciężki wypadek w pracy
~ niezalogowany
17 października 2013r. o 17:46
A ta wypowiedź z gory jest od Pani z biura. Bliskiej znajomej PANA Francuza lub Pani Pirani(brygadzistki) która podgląda ludzi w toalecie czy czasami papierosów nie pala. Skoro jest tam tak fajnie to proszę niech Pani pójdzie tam do pracy. Ja też tam nie pracuje i wiem co się tam dzieje. Niech Pani nie pisze bzdur. Bartuś trzymaj się jesteśmy z Tobą.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
17 października 2013r. o 18:57
Tylko ktoś z biura może napisać że tam jest tak fajnie. A w rzeczywistości? A młody który ma tą firmę od tatusia jak traktuje ludzi? Czy naprawdę jest taki porządny? Litości!!! Traktuje ludzi jak śmieci. A jeśli Ci się coś nie podoba to do widzenia. Ludzie w tej firmie boją się o pracę i robią w takich warunkach.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ed niezalogowany
17 października 2013r. o 20:32
A ja myślę, że tego posta wystawił ktoś inny, powstrzymam się od naprowadzenia Was na ta osobę bo mogę się oczywiście mylić.
Co prawda to prawda. Zaszczucie, prześladowania i NIEKOMPETENCJA przełożonych sięga ZENITU !!!!

A jeśli chodzi o niszczenie zakładu to, raczej nikt nie ma zamiaru tego robić ze względu na ludzi tam pracujących. Jedyne czego się każdy domaga to solidnego sprzętu na którym pracuje.
Są tańsze wtryskarki niż te firmy ENGEL.
Ale skoro wybraliście akurat takie, to moglibyście doprowadzić je do stanu używalności, a nie jedynie reanimować je co chwile.

Jeśli ktoś podejmuję się utworzenia miejsc pracy to równie winień zadbać o ich bezpieczeństwo.

A takie pitolenie związane z tym, tu cytuje " a nie ferujcie wyroków na podstawie nienawiści do każdej prywatnej inicjatywy,bo nikt Wam nie zakazuje działalności na własny rachunek-polecam spróbować " - to proszę pozostawić dla swoich spostrzeżeń, gdyż nie każdemu żal rzyć ściska na myśl ze ktoś posiada dobrze prosperujące przedsiębiorstwo.
Zaradność w obecnych czasach jest bardzo potrzebna i wysoce ceniona.

Jedynie boli każdego to że nie szanuje się w firmie ludzi. Bo jak mawiał ktoś " Firma to nie mury. Firma to ludzie tam pracujący"
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~a co niezalogowany
17 października 2013r. o 20:35
a drzewo na zimę...?
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
17 października 2013r. o 20:36
" prasa " złapała" rękę pracownika miażdżąc ją dramatycznie. "

co to znaczy "miazdzac ja dramatycznie" ?
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
525
#MX nieaktywny
17 października 2013r. o 20:53
Teoretycznie jeszcze nie skończono badań tej sprawy, więc można tylko spekulować.
- nie powinno się zatrudniać osoby, która może stwarzać niebezpieczeństwo dla siebie lub innych pracowników, zakładam, że chłopak był przeszkolony i odpowiedzialny jak wynika z komentarzy, więc stała osoba prawidłowa na tym stanowisku, czyli to odrzucamy
- inna sprawa, że w polskich realiach walczą zakłady o każdy możliwy procent wykorzystania pracownika (szczególnie w produkcji) i często bywa, że normy są zbyt surowe, czasem nawet niewykonalne zgodnie z BHP, nie wiem jak tu było, ale jeśli miał zbyt wyśrubowane normy to nie była to jego wina
- stan maszyn.. skoro pracownicy składali zawiadomienia o złym stanie technicznym, który ma bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo, to nie rozumiem jak można być na tyle głupim, żeby ryzykować zdrowie pracownika a potem w razie wypadku jeszcze kondycję firmy, straty itd.. i nie przerwać tego procederu. To tak jakby mieć fajny, ukochany wóz i jeździć bez śrub w kołach, no bo auto jedzie, a że się może koło odkręcić.. "będziemy myśleć jak się stanie.."
- czujniki - powinien być okresowy dozór techniczny, rozumiem żeby czujka od światła się zepsuła, ale maszyna, której działanie w razie awarii czujnika zagraża życiu powinna być oczujkowana na więcej niż 1 sposób, właśnie dlatego, żeby takich wypadków nie było. 1 zapezbieczenia zawsze może się zepsuć.
- odpowiednie przygotowanie BHP - ciekawe czy było, czy tylko było podpisane, że było. często pracownicy naginają zasady, bo nie znają niebezpieczeństwa, nie mają pojęcia o zagrożeniu, wiedzą, że prasa może zgnieść rękę, ale nie wiedzą, że jest za to odpowiedzialny czujnik i należy bezwzględnie uważać.
- kiedyś na studiach, na przedmiotach ocierających się o BHP w przemyśle mieliśmy ciekawe wykłady ze zdjęciami a nawet filmami z wypadkami o jakich mowa w artykule. zabezpieczenia jakie były przed tragedią były wg. mnie nie do zaakceptowania. z kolei po wypadkach, zmieniono rozstawienie maszyn, procedury, czasy, dodano kilka zabezpieczeń, zmieniono osłony, maszyny przechodziły periodyczne badania. od tamtej pory wypadki w takich przedsiębiorstwach przestały mieć miejsce.
Czy firmy muszą uczyć się na swoich błędach, narażając pracowników?
Ktoś był odpowiedzialny za stan maszyn, pracownik wykonuje pewne zadane operacje, ale to wyższy szczebel powinien dbać o bezpieczeństwo.
Rodzinie firma pewnie pomoże, będą współczucia itd.. a co z RĘKĄ ??


Dopisane 17.10.2013r. o godz. 20:52:

koehl napisał(a): ludzie czasami są sami sobie winni tego,bo godzą się na pracę w takich warunkach,gdzie grozi to niebezpieczeństwem!!!
Żałosne ale taka jest prawda!!!

no nie do końca "ludzie", czasami "ludzie" mają "nóż na gardle", długi, rodzinę pod opieką, muszą wiązać koniec z końcem ale to nie powód, żeby oferować pracę w której łatwo stać się kaleką nie z własnej winy. takie sytuacje nie mogą mieć miejsca, powinno się eliminować, unikać wypadków, a nie ciąć koszty. ile firma mogła zaoszczędzić na serwisie maszyny a ile teraz rodzina zgarnie w Sądzie + leczenie + rehabilitacja, być może nawet przeliczyli, że im to się opłaca ale to nie powód żeby uznawać to zjawisko na normalne..


Dopisane 17.10.2013r. o godz. 20:53:

~ed napisał(a):

Jeśli ktoś podejmuję się utworzenia miejsc pracy to równie winień zadbać o ich bezpieczeństwo.


dokładnie
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
17 października 2013r. o 21:00
MX napisał(a): .. skoro pracownicy składali zawiadomienia o złym stanie technicznym, który ma bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo, to nie rozumiem jak można być na tyle głupim, żeby ryzykować zdrowie pracownika


Zauważyłeś , że urazu doznał pracownik remontujący maszynę? :)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ed niezalogowany
17 października 2013r. o 21:19
~ napisał(a):
MX napisał(a): .. skoro pracownicy składali zawiadomienia o złym stanie technicznym, który ma bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo, to nie rozumiem jak można być na tyle głupim, żeby ryzykować zdrowie pracownika


Zauważyłeś , że urazu doznał pracownik remontujący maszynę? :)



Dla sprostowania, to pracownik nie mógł REMONTOWAĆ tej maszyny gdyż z tego co wiem nie posiada on takiej wiedzy.
A wszelkie remonty powinna przeprowadzać firma ENGEL lub osoba przeszkolona w tej dziedzinie z odpowiednimi uprawnieniami.
To ze osoba pisząca ten artykuł napisała, że pracownik remontował wynika jedynie z braku dostatecznych informacji.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
REKLAMA CER-FAR zaprasza