we Wrocławiu w prywatnym gabinecie u pani profesor jak jest w cenniku 90 zł to płaci się 90 czy badanie trwa 10 minut czy godzinę, napisz na forum jaki lekarz będzie to przestroga dla kolejnych pacjentów, w Bolesławcu lekarzom w głowach się poprzewracało, kompetencji niewiele a głowy w chmurach
Święta prawda, też to przerabiałam. Pani M jest w porządku tylko, że ona nie kasuje za wizytę. Mi się stawka podwoiła jak poprosiłam o rachunek bo potrzebowałam do ubezpieczenia :>
Pierwsza sprawa to taka czy jest wywieszona informacja lu czy tez klient został poinformowany przed badaniem że w razie przekroczonego czasu itd. płacisz więcej, czy o wszelkich ewentualnie dodatkowych opłatach poinformowano. Jeśli nie to za przeproszeniem niech się cmokną bo jest to naciągactwo i oszustwo i jeśli ktoś kogoś może tu postraszyć to pacjent , za zastraszanie i nie rzetelna informację i próbę wyłudzenia dodatkowych pieniędzy.
Po drugie jeśli pani M. ma renomę to szybko ja straci przez pazerność "kasjera". Coś takiego można zaskarżyć , jeśli w cenniku nie ma mowy o tym że istnieją jakieś dodatkowe opłaty czy przed badaniem o tym nie poinformowano . Narobia sobie smrodu i tyle. :]
Co do Rzecznika Praw Pacjenta, to był taki w Bolesławcu i miał swoją siedzibę w szpitalu na Tysiąclecia w tym samym budynku co laboratorium, wejście boczne. Może jeszcze tam stacjonuje.
~Ja napisał(a): Co do Rzecznika Praw Pacjenta, to był taki w Bolesławcu i miał swoją siedzibę w szpitalu na Tysiąclecia w tym samym budynku co laboratorium, wejście boczne. Może jeszcze tam stacjonuje.
Ten Rzecznik/Rzeczniczka Praw Pacjenta ,chyba nie wiele może ,a funkcję tą, sprawuje dla czystego splendoru, aby się dowartościować :/