~ napisał(a):

~Kominiarz napisał(a): Uważacie że przed założeniem anten telefonii komórkowej nikt nie zbadał możliwości tego komina... :P

Pewnie uważasz , że wszystko było zgodnie z przepisami i przy takim wiaterku każdy komin powinien się zawalić! :P

Pewnie uważasz,że wszystkiemu winien Pan Prezes Wiesław Ogrodnik tak jak inni adwersarze...

A gdzie jest ciepłownia przy Kościuszki,która była przeznaczona do produkcji ciepła do wspólnej sieci miejskiej, a funkcjonując praktycznie poza miastem mogła być opalana tanim biopaliwem ?

Rozebrali stary porządny komin z żelazo-betonu i postawili to g... o za pół miliona. Tamten stary komin stał 30 parę lat i nic złego się nie działo. A pamiętam że tam jakaś zadyma była kiedy chcieli rozebrać ten stary komin. Zdaje się, że nawet telewizja przyjeżdżała w tej sprawie. Ale nikt nie chciał słuchać. TO co było dobre rozwalili i postawili to niebezpieczne g... o. Szczęście, że nikt nie zginął.
Ale kiedy się wiatr zmieni za kilka dni i dym zacznie zatruwać osiedle mieszkaniowe trzeba będzie wygasić piece. Mieszkańcy podłączeni do ZEC-u pozostaną bez ogrzewania. A gdyby była ta druga ciepłownia na Kościuszki to nie byłoby problemu w razie awarii.

~Kominiarz napisał(a): Fachowcy i znawcy tematu... :)
Uważacie że przed założeniem anten telefonii komórkowej nikt nie zbadał możliwości tego komina... :P

To, że użyłeś nicka kominiarz wcale nie znaczy, że ty jesteś fachowcem i znawcą tematu. Kominiarz nie ma nic do tego komina :)

Masz jakieś informacje, że projekt komina przewidywał te anteny? Czy może też komin był badany pod tym kątem?

Otóż zgadzam się ze wszystkimi, którzy sądzą że anteny miały wpływ na wytrzymałość wszystkich połączeń. Anteny powiększyły powierzchnie oporu powietrza, zadziałały, jak żagiel, który jak zapałki łamie maszty, które w normalnych warunkach były nie do złamania. Siła była tym większa im bliżej szczytu komina były zamontowane. CZysta mechanika połączeń, w warunkach które nie zostały wzięte pod uwagę przez pierwszego projektanta.

Podstawowym teraz pytaniem jest, kto podjął decyzję, aby te anteny zamontowano na kominie, i na podstawie jakich badań.


Dopisane 06.12.2013r. o godz. 21:43:

ważne na temat!

http://polskalokalna.pl/wiadomosci/dolnoslaskie/news/tak-runal-komin-w-boleslawcu-nagranie-z-monitoringu,1971649,218

nadajniki już zniknely cudem tak jak pojawiły się żarówki na lotnisku w smoleńsku. dupa blada

alter napisał(a):
...Podstawowym teraz pytaniem jest, kto podjął decyzję, aby te anteny zamontowano na kominie, i na podstawie jakich badań....

Jak znam życie i tutejsze układy sądzę, że odpowiedzi na pytanie "kto?" nigdy nie poznamy, w myśl zasady: "sukces ma wielu ojców a porażka jest sierotą".

Ciekawe ile nowych dachów zerwie z powodu prac super budowlańców :D Komin też jakiś lipny :]

ciepłownia na kościuszki tkz przemysłówka nie była połączona z tą przy wandy wasilewskiej, więc nie piszcie bzdur że by to coś dało. Zakład grzeje więc w czym problem?
że dym poleci na osiedle? a jak co drógi w mieście chajcuje w piecu byle gównem to co powietrze też nikomu nie szkodzi, a w ciepłowni palą miałem węglowym.