Na TVN24 w kwestii skutków Ksawerka są pokazywane skutki huraganu i tu w ogółnopolskiej telewizorni nasz prezydent mówi :"dzięki bogu",czyli mamy typowo katolickie miasto :)
I ewidentnie widać na co kładzie się nacisk ;)

p.s. Linka mi wysłał kolega z Krakowa i zapytał,czy wszystko jest "dzięki bogu: ,lub "szczęść boże"?

Ta z Wandy Wasilewskiej nie była, ale ta z Gałczyńskiego była. A kto według Ciebie ogrzewa teraz tą część miasta którą ogrzewała zburzona ciepłownia przemysłowa z Kościuszki. W 2003 roku istniały dokładne projekty pracy obu ciepłowni na wspólną sieć ciepłowniczą miasta. W Ratuszu są te dokumenty.

że się wtrącę /czy ja palę ?ja cały czas palę ,pani kierowniczko jest zima i muśi być zimno.

A gdzie u nas prąd z tej ciepłowni? TVN podaje że w elektrociepłowni zawalił się komin. Może ja o czymś nie wiem?

alter napisał(a):

~Kominiarz napisał(a): Fachowcy i znawcy tematu... :)
Uważacie że przed założeniem anten telefonii komórkowej nikt nie zbadał możliwości tego komina... :P

To, że użyłeś nicka kominiarz wcale nie znaczy, że ty jesteś fachowcem i znawcą tematu. Kominiarz nie ma nic do tego komina :)

Masz jakieś informacje, że projekt komina przewidywał te anteny? Czy może też komin był badany pod tym kątem?

Otóż zgadzam się ze wszystkimi, którzy sądzą że anteny miały wpływ na wytrzymałość wszystkich połączeń. Anteny powiększyły powierzchnie oporu powietrza, zadziałały, jak żagiel, który jak zapałki łamie maszty, które w normalnych warunkach były nie do złamania. Siła była tym większa im bliżej szczytu komina były zamontowane. CZysta mechanika połączeń, w warunkach które nie zostały wzięte pod uwagę przez pierwszego projektanta.

Podstawowym teraz pytaniem jest, kto podjął decyzję, aby te anteny zamontowano na kominie, i na podstawie jakich badań.Dopisane 06.12.2013r. o godz. 21:43:ważne na temat!

http://polskalokalna.pl/wiadomosci/dolnoslaskie/news/tak-runal-komin-w-boleslawcu-nagranie-z-monitoringu,1971649,218

,,alter"Jak bym śmiał podważać twą znajomość tematu...
Przecież czytam i widzę,że na tym portalu wypowiadają się sami znawcy...
A anteny telefonii komórkowej to Pan Prezes Wiesław Ogrodnik tak po cichu sobie założył żeby nikt o tym nie wiedział i nie słyszał...
A tak na marginesie to mogłem się podpisać jako fachowiec w tymże temacie i też nic by to nie zmieniło...

Ps: Z pewnością przyczyna zawalenia się komina zostanie wyjaśnione a ciekaw jestem co wówczas będą pisać na forum (...) ,,fachowcy w temacie"... ?? :)

Zmoderowano 07.12.2013 godz.19:11 - powód: złośliwości (moderator)

~Kominiarz napisał(a): ,,alter"Jak bym śmiał podważać twą znajomość tematu...
Przecież czytam i widzę,że na tym portalu wypowiadają się sami znawcy...

Bierzesz pod uwagę to, że twoi rozmówcy mogą mieć odpowiednie wykształcenie adekwatne do ich opinii? Znajomość mechaniki połączeń wystarczy, aby ocenić to zdarzenie :) Teraz należałoby sięgnąć do projektu, skorzystać z gotowych pomiarów, dokonać brakujących pomiarów i obliczyć wytrzymałość materiału i połączeń. Po wykształceniu technicznym byś to wiedział. I nie trzeba być tutaj ekspertem sądowym :)

Potwierdza się to, że ludzie, którzy nie mają wykształcenia technicznego uważają że obliczanie wytrzymałości konstrukcji jest jakąś wiedzą tajemną:) To nie jest wiedza tajemna lecz zwykła wiedza, którą muszą posiąść ludzie od techniki żeby posiadać uprawnienia w dziedzinie, którą się zajmują. Za moich czasów konstrukcja musiała być przygotowana na ekstremalne obciążenia i wiem, że wymagania normatywne w tym zakresie są od lat niezmienne. Coś musiało zostać spieprzone skoro taki kominek pada przy byle wiaterku.

witam to że komin się zawalił to jest skutkiem wadliwego całościowego wykonania komina .O ile podstawa komina była dla oka wykonania solidnie to nie wiadomo czy w jakiś sposób się nie zapadła powodując że komin stracił pion i wystąpiły naprężenia momenty tnące krytyczne dla tak dużej masy.Nie wiadomo czy rzucone konstrukcje obok komina nie spowodowały obsunięcie podstawy komina