StoProCent napisał(a): Zastanawiam się jaki procent kobiet podejmuje świadomą decyzję o samotnym macieżyństwie.
Czyżby wszystkie te, które nie stosują środków antykoncepcyjnych a ośmielaja się współżyć bez zawarcia związku małżeńskiego?
Nakieruj mnie trochę, bo do merytorycznej dyskusji potrzebje zrozumienia Twojego punktu widzenia. :)
Ależ tak,przecież podejmując współżycie sa chyba świadome, że mogą zostać matkami nieprawdaż?I czemu aż "ośmielają się"? :| :| Przecież nikt nikomu nie zabrania współżycia jak tez niestosowania antykoncepcji,a skoro nie stosują to znaczy ,że chcą mieć dziecko [mowa o nie będących w zalegalizowanym związku].Rezultat bywa taki,jest dziecko,partner był tylko do przyjemnośći,jednak świadomość wyboru była.BYŁA,bo już nie ma .Pozostały trudności i uskarżanie się na brak pieniędzy.Nie wydaje mi się rozsądna decyzja o samotnym macierzyństwie z myślą,że jakoś tam będzie ,bo wiemy wszyscy jak jest.Takie jest moje zdanie i nikogo nie nakłaniam aby się ze mną zgadzał.
Ah,i jeszcze jedno,uważam ,że decyzja o zostaniu samotną matką kobiety niezależnej finansowo jest jak najbardziej ok [chodzi o dobro dziecka].