~ napisał(a):TOjsienka napisał(a): Akurat teraz berecina całkiem mądrze..
"Krzyczmy wtedy, gdy okrada się rodziców z pieniędzy, żeby zbudować im Świątynię Opatrzności."
Jak myślisz spodoba się ten slogan przeciwnikom Kościoła? :)
~zacofany moher napisał(a): W znaczącej części samotność matek to nieodpowiedzialność tzw. ojców - i wtedy po wyroku sądowym należy takiego typa zagonić do roboty w kamieniołomach i zostawiać z wypłaty tyle, by starczyło na such chleb.
~ napisał(a): Proszę ,nie bądzcie samotnymi matkami,po co wam ta niewygoda i męka życia? To nie ten kraj ,że można sobie na takie coś pozwolić.Antykoncepcja taniej kosztuje i problemów na resztę życia nie ma.
~ napisał(a):
Nie zawsze ,ale najczęściej niestety. To pytasz każdą samotną matkę czy ma dziecko z powodu braku antykoncepcji? Sami znawcy tutaj. Życie różnie się toczy nie na wszystko mamy wpływ
~~Ala~ napisał(a):~ napisał(a):
Nie zawsze ,ale najczęściej niestety. To pytasz każdą samotną matkę czy ma dziecko z powodu braku antykoncepcji? Sami znawcy tutaj. Życie różnie się toczy nie na wszystko mamy wpływ
Tere fere kuku,ile masz samotnych matek z powodu nieszczęśliwego wypadku? Owszem sa i takie ,których los ukrzywdził i straciły męża i opiekuna ,ale to znikoma ilość,więcej jest takich ,które nie poznawszy mężczyzny jak należy ,już podejmuja współżycie bez zabezpieczenia,[ile wśród nich jest takich ,które po cichu liczą ,ze w ten sposób ,zachodząc w ciążę ułożą sobie życie i ojciec dziecka będzie je utrzymywał?]Ktoś wyzej napisał ,że zdarza się kobieta kocmołuch i leń ,ona nic nie robi tylko ojciec dziecka musi tyrać zwabiony przedślubną "słodyczą".Tak niestety jestNo ,a najwięcej jest takich co celowo nie legalizują związków ,zeby mieć z tego zysk jako samotne,nie wysysam sobie tego z palca tylko widzę wokół siebie te "samotne" matki żyjące normalnie z facetem a nawet facetami i co i rusz im potomstwa przybywa.Przepraszam ,ale samotnej matce nie powinny zdarzać się dzieci co jakiś czas,a jeśli dzieci przybywa to nie moze być mowy o samotności.Prawo do zycia seksualnego ma każdy dorosły człowiek ,ale trzeba sie zabezpieczać jezeli brak stałego partnera ,który w odpowiedzialny sposób będzie łożył na dziecko .Nie chce nikogo urazić ,ale po prostu to jest dla mnie niepojęte ,żeby miec niepewna sytuacje i decydować sie na dziecko ,bo moze sie uda ,szkoda tylko takiego dziecka ,bo cierpi ono niedostatek,cóż ono winne? ;( ;(