~ napisał(a): Nie warto. Mieszkańcy blokowisk płacą 6000 zł czynszu rocznie. Załóżmy, ze ktoś mieszka w bloku 10 lat - czyli wpłacił na konto spółdzielni 60 kafli. I co mu z tego skoro wydatek spółdzielni w przeliczeniu na jednego mieszkańca w ciągu tych 10 lat to może 10% tego? Kto zabiera resztę...?
Tylko 6000zł rocznie? ;-) Tam, gdzie mieszkam, czynsz nie wynosi 500zł miesięcznie - jest o 2, 3 stówki wyższy. Nie jest więc tak źle w tym Bolesławcu. :D
~ze spółdzielczego niezalogowany 22 stycznia 2014r. o 12:34
~ napisał(a): Nie warto. Mieszkańcy blokowisk płacą 6000 zł czynszu rocznie. Załóżmy, ze ktoś mieszka w bloku 10 lat - czyli wpłacił na konto spółdzielni 60 kafli. I co mu z tego skoro wydatek spółdzielni w przeliczeniu na jednego mieszkańca w ciągu tych 10 lat to może 10% tego? Kto zabiera resztę...?
Widzę, że ciemnota ludzka nie zna granic.
Czynsz to min:
centralne ogrzewanie 183,- zaliczka
ciepła woda 56,- zaliczka
zimna woda i ścieki 57,90,- zaliczka
śmieci 22,-
f remontowy np 112,79
Dla porównania w SM wynagrodzenie + eksploatacja to 118,31 czyli dwa razy drożej!
Czy dostatecznie wyjaśniłem na co idzie Twój czynsz?
A juz kompletnie "rozwalają" mnie ludzie którzy uważają, że mając mieszkanie wykupione na własność nie muszą płacić czynszu :>
~Bolesławianka niezalogowany 22 stycznia 2014r. o 12:46
Pan Roman inwestuje, tylko ze nie ma pracy w tej pipidówie. Dlaczego my mamy byc parobkami we własnym kraju, bo tylko taka niewolnicza praca za 1200 zł została gdzie trzeba dojeżdzać dzien w dzien za miasto. Jak tu dzieci wychowywać? Kocham to miasto , mam tu wielu przyjaciół, ale trzeba stąd wyjechać, żeby nie szczeznąć. Przykre to! Ze władze nie potrafią sobie z tym poradzić. Mogliby np. pożyczac pieniadze ludziom po ekonomi, żeby mogli rozwinąc tu swoje firmy i utzymać jakies godziwe miejsca pracy, albo UM móglby stworzyc i zainwestowac w jakąś firmę a potem ją odsprzedac .
wiseniak z wykrot wydal kase i miasto leci na kredytach. zaluje ze sie urodzilemw tym kraju is zczegolnie w takim g@#nym miescie gdzie czlowiek nie moze nic zarobic bo wszedzie albo minimalna albo umowa zlecenie. a roman zarabia kilka krajowy, jego kumple tez. i dla nich wszystko gr aa my zyjemy jak szczury.
Ten pan Roman to jak Łukaszenko na Białorusi ;) zawsze będzie przy władzy i on nie martwi się jak wyżywić rodzinę za 1200zł. Ludzie przy korycie zarabiają tyle, że spokojnie mogą żyć a nawet odłożyć na wakacje, czy wyjazd na narty. Niestety Ci co pracują na obrzeżach miasta to zarobią na czynsz i jedzenie, a jak przekroczysz 500zł. na osobę to rodzinne Ci jak w Anglii zabiorą.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
