Ja natomiast interesuję się poglądami osób opiniotwórczych , nawet jak się z nimi ewidentnie nie zgadzam. Konfrontuję z własnym poglądami, własnym postrzeganiem rzeczywistości, oceniam. W tej materii staram się nie opierać na wierze, sprawdzam.
A że ludzie dali się podzielić, wciągnąć w emocje i wojenkę na górze - widocznie im to odpowiada, ale to już inna sprawa.