kordek napisał(a):
(...) Nie, nie mam zamiaru grać roli człowieka innego niż jestem. Widzisz,życie uczy pokory i daleko mi do pełnienia roli uzdrawiacza świata. Przekonałem się o tym w radzie miasta. "Mieć rację" wcale nie oznacza bycia skutecznym. Smutne, ale prawdziwe. (...)
Jeżeli nie gra Pan roli człowieka innego niż jest...to znaczy iż całkowicie jest Pan człowiekiem PO (programowo). Od roku 2001. Partii , która przez czas swojego "panowania" znacznie pogorszyła sytuację gospodarczą Polski .Jak Pan wytłumaczy dążenie PO do prywatyzacji lasów (jeszcze!) państwowych ? Czy dla Pana , jako Polaka , nic nie znaczy , że od 2016 roku obcokrajowcy będą mogli swobodnie nabywać grunty w Polsce ? Życie uczy pokory - tak Pan napisał.Więc będzie Pan jedynie pokornym Polakiem , członkiem PO , który pobiera świadczenia finansowe z funduszy UE . Nie walczącym o interes narodu i kraju. Zresztą , jak powiedział chyba Lenin , "Jednostka zerem , jednostka niczym " , nawet jeżeli inaczej będzie Pan myślał niż partia w której Pan jest , to robił Pan będzie to co "wódz" poleci. To jest bowiem pokora. W zdaniu "mieć racje nie oznacza być skutecznym" podkreśla Pan swoją słabość a może i bezsilność.Więc w jakim celu kandyduje Pan do europarlamentu ?
W moim odczuciu będzie Pan reprezentował i wykonywał wyłącznie interes PO - Platformy Obywatelskiej. Dla mnie oznacza to coraz większe pogarszanie się spraw życiowych Polaków , coraz większe zadłużanie kraju , większą ucieczkę młodych Polaków z kraju ,większą śmiertelność chorych z powodu coraz gorszego dostępu do lecznictwa. A więc , konkludując , powstanie "pustyni" na obszarze do Odry do Bugu.