~mir.ko napisał(a): z tą odpowiedzialnością głosujących ma wiele racji. na co dzień w życiu skazani jesteśmy stale wybierać najlepsze lub najmniej złe rzeczy. człowiek nie stworzy nigdy rzeczy idealnej. to nie rzadko nasi znajomi znajdują się na tych listach, a nie obcy
nie ma racji
1. wybory u na nie sa obowiazkowe tak jak w belgii
2. nieglosujacy nie mieli swojego kandydata
3. w ramach protestu, glosowanie na kogo sie da nie ma zadnego sensu, jesli mi sie sasiad nie podoba, nie znaczy, ze mam mu wybic oko
4. wyborcy sa wierni swoim wartosciom wyniesionym z domu lub srodowiska i nie beda szastac swoja godnoscia oddajac glos na kogos, kto z gory jest im niesympatyczny, niegodny zaufania
nieodpowiedzialnoscia tego nazwac nie mozna, wiekszosc demokratyczna jest jak najbardziej odpowiedzialna bo odpowiada przed wlasnym sumieniem za to kogo wybiera.
nie bylo na kogo glosowac, dlatgego nie glosowali a nie dlatego, ze sa nieodpowiedzialni.