Amnesty napisał(a): I powiedz ememie co tobie się tak w tym kraju podoba?
Ja rozumiem, ze nie wszystkim sie podoba jak kraj wyglada. Mi tez sie wiele rzeczy nie podoba.
Ale nie mozna niezauwazac, ze w ciagu ostatniej dekady Polska poszla mocno do przodu, poziom zycia znacznie wzrost i mozliwosci rozwoju znacznie sie zwiekszyly.
Ale tez widze, ze zwiekszyla sie grupa ludzi narzekajacych. Ja jestem zwolennikiem pogladu, ktory pewnie nie jest popularny - zeby zarobic, trzeba sie napracowac. Sam pracuje po 12-14h dziennie. A tymczasem sa wsrod mlodych ludzi coraz wieksze grupy, ktore uwazaja, ze MUSZA dostac prace, ktorej MUSZA placic itd. Jesli o prace ciezko w Boleslawcu, to dlaczego nie pojedziecie do Wroclawia, Warszawy, Krakowa. Oczywiscie wiadomo - mozliwosci zaleza tez od wyksztalcenia, czlowieka itd.
Ale sa tez opcje prowadzenia wlasnej dzialalnosci.
Jezeli w Boleslawcu czy Nowogrodzcu Wam tak zle - dlaczego nie zaprotestujecie przeciwko Piotrowi Romanowi czy Robertowi Relichowi - to oni kreuja rzeczywistosc w Boleslawcu i Nowogrodzcu. To oni sa odpowiedzialni za to co robia lokalni przedsiebiorcy, inwestorzy. Nie pasuja pensje w Baderze, BDN i to, ze wiekszosc rynku pracy bazuje na halach produkcyjnych, a lokalni przedsiebiorcy ledwo zipia itd? - a kto ich tutaj sprowadzil jak nie prezydent Boleslawca czy burmistrz Nowogrodzca? Kto jak nie prezydent Boleslawca czy burmistrz Nowogrodzca konkursuje z lokalnymi przedsiebiorcami tworzac miejske spolki od wszystkiego?
Zmiana rzadu niewiele zmieni. Chcecie prawdziwej zmiany to zgrupujcie sie i wystarujcie w LOKALNYCH wyborach. Bo to lokalne wladze ksztaltuja rzeczywistosc tutaj w Boleslawcu, Nowogrodzcu. Wezcie do rzadzenia prawdziwnych menedzerow a nie nauczycieli czy zawodowych urzednikow.
W duzych miastach prezydenci az tak duzo do powiedzenia nie maja w temacie biznesu i rzeczywistosc kreuja przedsiebiorcy, i problemu z praca juz nie ma.
Nie wystarczy raz na rok wziac bialo-czerwonej flagi i wyjsc na ulice. U mnie flaga powiewa kazdego dnia.
Pozdr,
emem