Amnesty napisał(a): sprawa prosta. ty po prostu uważasz ,że ten, kto nie pracuje , robi to z własnej woli .
jest obibokiem , leniem,nierobem....
przecież w Polsce jest tyle pracy! Czego ci ludzie chcą od biednych polityków?!
Dobrze ktoś kiedyś powiedział ,że syty głodnego nie zrozumie....
Nigdzie tak nie napisal.
Ale wiele osob tez ma postawe roszczeniowa - im prace musza dac, oni musza ja dostac.
Tymczasem okazuje sie, ze mozliwosci sa rozne - praca w innych miasta, wlasna dzialalnosc gospodarcza.
Zobacz wlasnie na jegomoscia - zajal sie tym co lubi robic i jest djem, gra na weselach, imprezach. No ale wiadomo - nie ma wolnych weekendow, wtedy kiedy inni odpoczywaja i grilluja on pracuje. Tylko, ze pozniej ci co grilluja ida na marsz, a on sobie kupuje auto. :)