~RRR napisał(a): W propagandzie ten Król Wodociągów to jet dobry,tylko ile to kosztuje w wodzie.
~kamila napisał(a): Drogi Panie/Pani. Kamień to nic innego jak wodorowęglany, głównie wapnia i magnezu, rozpuszczone w wodzie i nadające jej smak. Bez nich woda byłaby jak destylowana(proszę spróbować pić,ręczę że nie wytrzyma Pan/Pani ani dnia ). Dlatego ja piję w Bolesławcu wodę prosto z kranu zamiast kupować w sklepie. Jest po prostu najlepsza jaką znam. Równie dobra jest w Lubaniu. Odkładanie kamienia jest nieuniknione, w czajniku po ugotowaniu, czy na wylewce, perlatorze(popularnie zwane sitkiem). Wybór jest świadomy, nie da się mieć dobrej wody i nie mieć kamienia. W razie potrzeby służę dodatkowymi wyjaśnieniami, w googlach też jest dużo literatury.
~ napisał(a):~RRR napisał(a): W propagandzie ten Król Wodociągów to jet dobry,tylko ile to kosztuje w wodzie.
Bla, bla, bla.
Policz, ile miesięcznie wydajesz na paliwo, albo na piwo, papierosy i wódkę. Albo na wodę kupowaną w butelkach.
Wytaplasz się w nich do woli za kwotę wydaną na użytą w domu wodę?
A przykręć zawór przy wodomierzu i zmniejsz ciśnienie wody w kranie. Do czajnika woda nie musi lecieć w prędkością światła. Jak wannę napełnisz w 15 minut a nie 5 to nic się nie stanie, do natrysku i do zapalenia podgrzewacza też wystarczy.
Wyrób w sobie nawyki racjonalnego myślenia i działania. Więcej będzie pożytku niż z takiej paplaniny.
PanM napisał(a):
W chwili obecnej głównym celem firm komunalnych jest zarobienie jaj największej ilości pieniędzy a nie wyprodukowanie najlepszego i najtańszego produktu.
W chwili gdy odbiorcy zaczną co raz bardziej oszczędnie gospodarować gazem ,wodą , prądem producenci proporcjonalnie podniosą ceny aby zachować zyski.
~ napisał(a):
Droga Kamilu...To powiedz mi dlaczego ponad rok temu ta sama woda była o wiele mniej zasobna w ten"kamień". Są pewne tajemne wiadomości o których wodociągi nie chcę mówić. Właśnie o tym, że zmieniono źródło poboru wody, bo mieli kiedyś awarię i do tej pory męczą się z tym. Ale to wielka ich tajemnica, a pracownicy mają zakaz opowiadania o tym. Kamień zawsze był w wodzie, ale nie w takich ilośćiach!!! co parę miesięcy muszę wymieniać czajnik, pomimo odkamieniania.
~ napisał(a):~kamila napisał(a):
Drogi Panie/Pani. Kamień to nic innego jak wodorowęglany, głównie wapnia i magnezu, rozpuszczone w wodzie i nadające jej smak. Bez nich woda byłaby jak destylowana(proszę spróbować pić,ręczę że nie wytrzyma Pan/Pani ani dnia ). Dlatego ja piję w Bolesławcu wodę prosto z kranu zamiast kupować w sklepie. Jest po prostu najlepsza jaką znam. Równie dobra jest w Lubaniu. Odkładanie kamienia jest nieuniknione, w czajniku po ugotowaniu, czy na wylewce, perlatorze(popularnie zwane sitkiem). Wybór jest świadomy, nie da się mieć dobrej wody i nie mieć kamienia. W razie potrzeby służę dodatkowymi wyjaśnieniami, w googlach też jest dużo literatury.
Droga Kamilu...To powiedz mi dlaczego ponad rok temu ta sama woda była o wiele mniej zasobna w ten"kamień". Są pewne tajemne wiadomości o których wodociągi nie chcę mówić. Właśnie o tym, że zmieniono źródło poboru wody, bo mieli kiedyś awarię i do tej pory męczą się z tym. Ale to wielka ich tajemnica, a pracownicy mają zakaz opowiadania o tym. Kamień zawsze był w wodzie, ale nie w takich ilośćiach!!! co parę miesięcy muszę wymieniać czajnik, pomimo odkamieniania.Zmoderowano 06.08.2014 godz.12:29 - powód: topposting (moderator)
PanM napisał(a):~ napisał(a):~RRR napisał(a): W propagandzie ten Król Wodociągów to jet dobry,tylko ile to kosztuje w wodzie.
Bla, bla, bla.
Policz, ile miesięcznie wydajesz na paliwo, albo na piwo, papierosy i wódkę. Albo na wodę kupowaną w butelkach.
Wytaplasz się w nich do woli za kwotę wydaną na użytą w domu wodę?
A przykręć zawór przy wodomierzu i zmniejsz ciśnienie wody w kranie. Do czajnika woda nie musi lecieć w prędkością światła. Jak wannę napełnisz w 15 minut a nie 5 to nic się nie stanie, do natrysku i do zapalenia podgrzewacza też wystarczy.
Wyrób w sobie nawyki racjonalnego myślenia i działania. Więcej będzie pożytku niż z takiej paplaniny.
W chwili obecnej głównym celem firm komunalnych jest zarobienie jaj największej ilości pieniędzy a nie wyprodukowanie najlepszego i najtańszego produktu.
W chwili gdy odbiorcy zaczną co raz bardziej oszczędnie gospodarować gazem ,wodą , prądem producenci proporcjonalnie podniosą ceny aby zachować zyski.