~majętny Stef napisał(a): Zaraz, zaraz. Jesteśmy na Bolcu czy na stronie kandydata? Ja tu nie widzę żadnego programu. Nie przekonasz mnie że on tu jest i tańczy dla mnie :)
Skoro to dla ciebie aż takie skomplikowane, to tu jest link z programem:
http://maciejmalkowski.pl/kandyduje/#more-573
"
Nasze miasto potrzebuje gospodarza dialogu i porozumienia. Bolesławiec potrzebuje prezydenta dostrzegającego również potrzeby młodych, aktywnych ludzi, którzy chcą w Bolesławcu zostać, pracować, zakładać rodziny, cieszyć się dobrym i zdrowym życiem.
To porozumienie i dialog zarówno z mieszkańcami, ale także z władzami powiatu bolesławieckiego oraz gminami ziemi bolesławieckiej. Ta współpraca powinna być realna, a nie deklarowana. Jestem człowiekiem, który łączy pokolenia, dlatego rozumiem potrzeby młodych oraz dojrzałych.
Realizacja mojego programu wyborczego zapewni mieszkańcom Bolesławca godne warunki życia, pracy, wypoczynku i możliwości perspektywicznego rozwoju. To współdziałanie i współodpowiedzialność samorządów, społeczności lokalnej, organizacji oraz stowarzyszeń. Mój program daje gwarancję dobrych warunków do inwestowania i prowadzenia działalności gospodarczej.
Przedstawiam zatem główne założenia programowe, które rozwinę i uzasadnię w trakcie kampanii wyborczej:
Zdrowie
– To nasz szpital, dlatego chcę ścisłej
współpracy z powiatem bolesławieckim i gminami.
Rozwój gospodarczy – praca i podatki
– Zaproponuję większe zwolnienia z podatku od nieruchomości dla nowych i rozwijających się przedsiębiorców,
– Chcę zamrożenia stawki podatku od nieruchomości dla firm,
- Zainicjuję działania w kwestii zmniejszenie podatku od środków transportowych,
- Zaproponuję zmniejszenie opłaty targowej,
– Nawiążę współpracę z kupcami i lokalnym biznesem,
- Zaproponuję likwidację podatku za psa.
Oświata i edukacja
– Zmniejszę tłok w klasach, bo nie tylko mury się liczą,
– Zadbam o jakość inwestycji,
– Nawiążę współpracę z powiatem bolesławieckim.
Gospodarka mieszkaniowa
– Zaproponuję mieszkania oczekującym,
– Zainicjuję budowę mieszkań w formule publiczno-prywatnej, bez zadłużania miasta.
Opieka społeczna
– Zaproponuję budowę budynków socjalnych,
– Zwiększę wsparcie w postaci aktywizacji zawodowej.
Bezpieczeństwo publiczne
– Doprowadzę do ścisłej współpracy służb dbających o nasze bezpieczeństwo.
Transport i komunikacja
– Zaproponuję darmową komunikację miejską dla bolesławian, po połączeniu PKS i MZK,
– Spowoduję tańsze i bardziej skuteczne utrzymanie dróg we współpracy z powiatem bolesławieckim,
– Podejmę starania dot. budowy mostu na Bobrze zanim wróci do miasta ruch z płatnej autostrady,
Sport i rekreacja
– Chcę wyremontować Stadion Miejski,
– Wybudujemy urządzenia i atrakcje służące uprawianiu sportu i rekreacji,
– Wprowadzę przejrzysty i odpowiedzialny podział pieniędzy na prowadzenie zajęć sportowych przez kluby sportowe.
– Chcę współpracy z gminą i przystosować tereny „żwirowni” do bezpiecznego wypoczynku.
Kultura i rozrywka
– Będę wspierał obywatelskie inicjatywy kulturalne,
– Zainicjuję współpracę pomiędzy BOK MCC, a MDK,
– Widzę Wiadukt jako miejsce imprez kulturalno-rozrywkowych,
- Wprowadzę szerszy dostęp do darmowego Internetu WiFi w mieście.
Sprawna administracja i zarządzanie
– Usprawnię system zarządzania miastem we współpracy z powiatem bolesławieckim,
– Zainicjuję połączenie podobnych jednostek miejskiej administracji.
Bolesławianie też chcą decydować
– Zaproponuję Radzie Miasta stworzenie budżetu obywatelskiego.
Mam nadzieję, że Państwo zaakceptują moje założenia programowe. Startuję również do Rady Powiatu, aby mieć realny wpływ na propozycje, które przedstawiłem. Moje doświadczenie samorządowe, ale również to życiowe, pozwoli tego dokonać. Zachęcam zatem gorąco wszystkich do udziału w wyborach, bo wynik bezpośrednio będzie dotyczył nas i naszej przyszłości. Wierzę, że się uda i proszę o zaufanie.
Czas na Bolesławiec!
Wszystkiego dobrego"
Jak dla mnie to wartościowy kandydat, bo jak widać stawia na współpracę z innymi władzami samorządowymi, co może się przełożyć na lepsze działanie władz.
Co jeszcze ciekawe, to w programie pisze, (oprócz kilku pozycji) co będzie robił, z nie co chciałby zrobić.
To oznacza chęć zrobienia konkretnych rzeczy, a nie chciejstwo i wymyślone na potrzeby wyborów dyrdymały typu : "Jak zostanę prezydentem, to będę chciał .....
Wolę takiego kandydata, niż gościa piszącego o sobie w trzeciej osobie, który podpisuje się jako jakaś nieistniejąca rada ludzi duchów