~osiedle Kilińskiego 4b. niezalogowany 12 września 2014r. o 19:25
... fajna sprawa, zdarzyć może tylko na ul. j.w. Dzisiaj mój "dobry, a może nawet bardzo?"znajomy tj. powiedzmy, wolę mieszkaniec osiedlowy, choć może ukryty wielbiciel, czekał przyczajony na mnie w bramie 4b i próbował z ukrycia mnie "kamerować". Widząc to i aby mu sytuację ułatwić, zatrzymałem się i pozwoliłem mu na to co zamierzał i z czym tak bardzo chciał się ukryć. Nagrał co chciał i chyba się zdenerwował? Odpowiedzi na pytania mu jakoś nie wychodziły! Dlaczego, przecież dostał to co chciał? Ostrzegam, jestem nie strawny i nie fotogeniczny, mogę być powodem nocnych koszmarów ew. niestrawności! A poważnie myślę że, ktoś ... !
... ale to nie przystoi faciowi poważanemu, wydawało by się! Z góry dziękuję za przesłanie mi kopii i proszę o rachunek i nr konta bankowego. Och, liczyłem na więcej!
Takie sytuacje nie są chyba zbyt bezpieczne? Faktycznie noc z 11/12.09.br była na Kilińskiego jakaś nieciekawa. Stojące auto na czterech pustych gumach i pasek bez kół, to tez nie jest ciekawy widok. Nadzieja w tym, że Policja będzie umiała znaleźć z tego wyjście. Fakt,że od jakiegoś czasu dzieją się tu dziwne rzeczy.