~ napisał(a): Sorry, mój błąd rzeczywiście na dole pisze o właścicielce
~mmm napisał(a): byl tam juz ktos?
~ napisał(a): Nigdzie w wypowiedzi powyżej nie widzę aby było napisane że właścicielem jest kobieta, tam jest napisane że właściciele jedli obiadek, więc mogli to być dwaj mężczyźni-proszę czytać ze zrozumieniem. A co do przepalonego oleju, to określenie zaraz po otwarciu mogło oznaczać okres tygodnia czy dwóch po otwarciu. Czy uważasz że olej wymienia się raz na miesiąc??? Ja pracowałam w knajpie i olej we fryturze wymienialiśmy co 2-3 dni, a i tak powinien być wymieniany częściej, codziennie, bo na 2 dzień był już przepalony. Tam gdzie są klienci frytura włączona jest non stop przez kilkanaście godzin, smaży się w niej dziennie kilkadziesiąt razy więc można sobie wyobrazić jak wygląda ten olej wieczorem.
~ napisał(a):~ napisał(a): Nigdzie w wypowiedzi powyżej nie widzę aby było napisane że właścicielem jest kobieta, tam jest napisane że właściciele jedli obiadek, więc mogli to być dwaj mężczyźni-proszę czytać ze zrozumieniem. A co do przepalonego oleju, to określenie zaraz po otwarciu mogło oznaczać okres tygodnia czy dwóch po otwarciu. Czy uważasz że olej wymienia się raz na miesiąc??? Ja pracowałam w knajpie i olej we fryturze wymienialiśmy co 2-3 dni, a i tak powinien być wymieniany częściej, codziennie, bo na 2 dzień był już przepalony. Tam gdzie są klienci frytura włączona jest non stop przez kilkanaście godzin, smaży się w niej dziennie kilkadziesiąt razy więc można sobie wyobrazić jak wygląda ten olej wieczorem.a ty to bys się przestał odzywać i podpisywać czyiś post , - każdy ma swoje zdanie i ma prawo do swobodnej wypowiedzi na każdy temat , nie pokazuj swojej mądrości , skoro masz jakieś kompleksy niższości
Typowy przykład pracownika z łapanki, bez wykształcenia i z zerowym pojęciem o branży. Mam tylko nadzieje, ze już zmieniłaś pracę na magazyn w tesco i w żadnej knajpie nie przygotowujesz dań. Sprawdź sobie dziecko co to jest frytura zanim bzdury zaczniesz wypisywać. Bo w głowie widać pustkę intelektualną. .
chicken napisał(a):~ napisał(a):~ napisał(a): Nigdzie w wypowiedzi powyżej nie widzę aby było napisane że właścicielem jest kobieta, tam jest napisane że właściciele jedli obiadek, więc mogli to być dwaj mężczyźni-proszę czytać ze zrozumieniem. A co do przepalonego oleju, to określenie zaraz po otwarciu mogło oznaczać okres tygodnia czy dwóch po otwarciu. Czy uważasz że olej wymienia się raz na miesiąc??? Ja pracowałam w knajpie i olej we fryturze wymienialiśmy co 2-3 dni, a i tak powinien być wymieniany częściej, codziennie, bo na 2 dzień był już przepalony. Tam gdzie są klienci frytura włączona jest non stop przez kilkanaście godzin, smaży się w niej dziennie kilkadziesiąt razy więc można sobie wyobrazić jak wygląda ten olej wieczorem.a ty to bys się przestał odzywać i podpisywać czyiś post , - każdy ma swoje zdanie i ma prawo do swobodnej wypowiedzi na każdy temat , nie pokazuj swojej mądrości , skoro masz jakieś kompleksy niższości- to nie do pani , tylko do tego wyżej
Typowy przykład pracownika z łapanki, bez wykształcenia i z zerowym pojęciem o branży. Mam tylko nadzieje, ze już zmieniłaś pracę na magazyn w tesco i w żadnej knajpie nie przygotowujesz dań. Sprawdź sobie dziecko co to jest frytura zanim bzdury zaczniesz wypisywać. Bo w głowie widać pustkę intelektualną. .
~ napisał(a):~ napisał(a): Nigdzie w wypowiedzi powyżej nie widzę aby było napisane że właścicielem jest kobieta, tam jest napisane że właściciele jedli obiadek, więc mogli to być dwaj mężczyźni-proszę czytać ze zrozumieniem. A co do przepalonego oleju, to określenie zaraz po otwarciu mogło oznaczać okres tygodnia czy dwóch po otwarciu. Czy uważasz że olej wymienia się raz na miesiąc??? Ja pracowałam w knajpie i olej we fryturze wymienialiśmy co 2-3 dni, a i tak powinien być wymieniany częściej, codziennie, bo na 2 dzień był już przepalony. Tam gdzie są klienci frytura włączona jest non stop przez kilkanaście godzin, smaży się w niej dziennie kilkadziesiąt razy więc można sobie wyobrazić jak wygląda ten olej wieczorem.
Typowy przykład pracownika z łapanki, bez wykształcenia i z zerowym pojęciem o branży. Mam tylko nadzieje, ze już zmieniłaś pracę na magazyn w tesco i w żadnej knajpie nie przygotowujesz dań. Sprawdź sobie dziecko co to jest frytura zanim bzdury zaczniesz wypisywać. Bo w głowie widać pustkę intelektualną. .
~ napisał(a): Ja też Rafi tęsknię np.do Zacisza ...! Piwo lało się strumieniami,flaki były codziennie,na krechę można było i w pysk tez można było dostać...Chodziłem tam często z chłopakami z Gdańskiej i Warszawskej (większość z nich pomaga teraz Panu Bogu choćby:Staszek W. Zbyszek CH....Stasiu G...Pan Heniu...)Obcych nie kochano ale jak już byłeś "swój" to mogłeś wszystko...Takich knajp już teraz nie ma...a szkoda bo poszedłby kiedyś człowiek "śladami młodości" :D[img=1412495873_5bwirti.jpg]
Kto dziś pamięta "piekiełko w Aniołku,Meksyk no ewentualnie niektórzy NOT mogą pamiętac ...
Kazda z tych knajp miała swoją klijentelę i dostać sie tam było trudno taki ruch panował...