~ napisał(a): Spierdzielam z tego wątku-ciemnogrodu bo to może być zaraźliwe! Skąd u nas bierze się tylu oszołomów!? :P :D
Zastosowana autokorekta
~~Leśne Ruchadło napisał(a): "Kościół traktuje żałobników jako łatwy łup.
Nie chodzi o wydane pieniądze, to jest najmniej ważne. Chodzi o zasady i szacunek dla ludzi w żałobie - mówi.
Rozmówca pokazuje dowody wpłaty, które otrzymał od księdza proboszcza oraz od administratora parafialnego cmentarza.
Pierwsze pokwitowanie (na 800 złotych) to - jak czytamy - opłata pogrzebowa, opłata na rzecz organisty i "pokładne na 20 lat". Drugie pokwitowanie (na 1000 złotych) jest na "cele kultu religijnego" oraz stanowi opłatę administracyjną.
- Usłyszałem, że ta druga kwota ma być między innymi za utrzymanie cmentarza. A przecież za to płaciłem przy okazji pokładnego.
To jednak nie koniec, bo kościół zażyczył sobie 50 złotych tylko za to, żeby kamieniarz mógł wjechać na teren cmentarza, żeby rozebrać stary pomnik.
Oprócz tego ksiądz zażyczył sobie 10 procent od wartości pomnika. Poprosił, żeby iść do niego z rachunkiem od kamieniarza, żeby wyliczył sobie swoją dolę"