~ napisał(a):

~N/N napisał(a): Mówcie sobie co chcecie, a i tak Roman wygra w pierwszej turze.I zróbcie coś z tymi sondami, żeby można było oddawać jeden głos z jednego adresu ip, a nie jeden na dzień.Wyniki tych "sond" są niewiarygodne i niemiarodajne.

Nie stresuj się tak,czas pokaże.jak na razie pokazuje,że na Maćka będą głosować młodzi i rodziny. widać również jak bardzo Roman się go boi.Małkowski depcze mu po piętach,ostro!

Pokaż mi sondaż, który to potwierdza.W 2010 roku też mu "deptał po piętach" :) Roman zrobił dla miasta wystarczająco dużo, żebym na niego zagłosował.Pan Małkowski nie jest dla mnie autorytetem min. z powodu jego hipokryzji.Jeżeli wiedział jaki jest Piotr Roman, to dlaczego nie powiedział tego podczas wywiadu na bolec info, kiedy piastował stanowisko wiceprezydenta? Może dlatego, że sam przyznał iż zarabiał na tym stanowisku powyżej 5tyś zł? Tylko do kasy ich ciągnie...

Tutaj zamieszczam fragment wypowiedzi Panan Małkowskiego i link do wywiadu:
Proszę wskazać jedną, dwie wady Prezydenta Piotra Romana.

Maciej Małkowski
II Zastępca Prezydenta Bolesławca

I co ja mam Panu powiedzieć…? hmmm… Odpowiem żartem: Nie od dziś wiadomo, że każdy szef jest bez wad ;-). Stosując dwupunktową zasadę, że: „po 1. szef ma zawsze rację, po 2. jeśli masz wątpliwości patrz pkt 1.” :) Tyle żartów, a poważnie? Każdy ma jakieś tam wady. Dla jednych usposobienie danej osoby może być wadą, a dla innych zaletą. Podobnie jest w przypadku Prezydenta. Jest on często postrzegany jako osoba uparta i konsekwentnie realizująca swoją wizję rozwoju miasta. Jest to zapewne wadą w oczach opozycji, ale czy jest wadą naprawdę? O tym decydują już mieszkańcy w powszechnych, równych i bezpośrednich wyborach.

http://www.bolec.info/index.php?op=interviews&guest=30

~ napisał(a): I zaczyna się "jazda" z pałającego miłością do wszystkiego i wszystkich komitetu Ziemia Bolesławiecka. Pan Maciej przedkłada "dowody" na wynurzenia prezydenta Piotra, a ludzie łykają to bezmyślnie... Prawda jest taka, że prezydent mówi tylko część prawdy, a pan Maciej z prawdą się mija, co oznacza, że okłamują nas oboje. Bez wchodzenia w szczegóły, ludziom myślącym podpowiem, że prezydent mówi o czasie pracy wiceprezydenta, gdy polityczne otoczenia prezydenta i pana Macieja żyły w wymuszonej komitywie, a pan Maciej cytuje pisma z 2010 r. - roku wyborczego! Brzydko bawią się obaj panowie. W mojej opinii pan Maciej dużo bardziej brzydko.

no i jazda się zaczyna z ratusza.

jakby tego Pana Macieja wsadził na 1 h do solarium to troszkę podobny by był do Obamy :)

wg.różnych sondaży polityk jest na pierwszym miejscu mówiący
nieprawdę na drugim miejscu prawnik ,mieszanka polityka
i prawnika to bardzo kłamliwa mieszanka i nigdzie nie wyszło
z tego nic dobrego

~ napisał(a): I zaczyna się "jazda" z pałającego miłością do wszystkiego i wszystkich komitetu Ziemia Bolesławiecka. Pan Maciej przedkłada "dowody" na wynurzenia prezydenta Piotra, a ludzie łykają to bezmyślnie... Prawda jest taka, że prezydent mówi tylko część prawdy, a pan Maciej z prawdą się mija, co oznacza, że okłamują nas oboje. Bez wchodzenia w szczegóły, ludziom myślącym podpowiem, że prezydent mówi o czasie pracy wiceprezydenta, gdy polityczne otoczenia prezydenta i pana Macieja żyły w wymuszonej komitywie, a pan Maciej cytuje pisma z 2010 r. - roku wyborczego! Brzydko bawią się obaj panowie. W mojej opinii pan Maciej dużo bardziej brzydko.

Powiedział kolega innego kandydata na prezydenta :) Jak to Maciej mija się z prawdą? Podał dowody na niusy prezia? Podał. Nie podał by ich gdyby prezydent nie zaczął grać brzydko. Nerwy puszczają prezydentowi.

"Cel uświęca środki" :/ Można by rzec, obserwując "pojedynek" miedzy kandydatami na urząd Prezydenta, że :" wart Pac Pałaca, a Pałac Paca" ;)

Jaki "pojedynek"? Wyjaśnienia Małkowskiego są reakcją na bzdety jakie prezydent skierował pod jego adresem. Małkowski ma jednak atomową pamięć i prezydent powinien się z tym liczyć.

Panie Macku ma Pan mój głos - mój i mojej rodzinki i z tego co wiem moich znajomych.