fobiak napisał(a): jesli z twoja rura jest az tak zle, to ty nie potrzebujesz fachowca, ktory nabyl wiedze droga doswiadczen i rutyne przez lata wchaniania tajemnic, ty potrzebujesz specjaliste, wyksztalciucha do twojej rury.
~ napisał(a):fobiak napisał(a): jesli z twoja rura jest az tak zle, to ty nie potrzebujesz fachowca, ktory nabyl wiedze droga doswiadczen i rutyne przez lata wchaniania tajemnic, ty potrzebujesz specjaliste, wyksztalciucha do twojej rury.
Przede wszystkim praktyka. Bajkopisarza nie potrzebuję :P
~Ta napisał(a):~ napisał(a):
No i właśnie dlatego potrzeba mi prawdziwego markantierza.
moj dziadek byl markantierzem, czesto go podgladalem przy robocie, zostaly po nim narzedzia i troche materialu, mam to na poddaszu w skrzyni, ja sie za to nie biore bo mam lewe rece ale ktos kto ma smykalke by sobie poradzil, jesli tobie zalezy na tej skrzyni to moge tobie odstapic przystepnie ale ja jej nie bede znosil po schodach.
fobiak napisał(a):~Ta napisał(a):~ napisał(a):
No i właśnie dlatego potrzeba mi prawdziwego markantierza.
moj dziadek byl markantierzem, czesto go podgladalem przy robocie, zostaly po nim narzedzia i troche materialu, mam to na poddaszu w skrzyni, ja sie za to nie biore bo mam lewe rece ale ktos kto ma smykalke by sobie poradzil, jesli tobie zalezy na tej skrzyni to moge tobie odstapic przystepnie ale ja jej nie bede znosil po schodach.
A możesz sprawdzić, czy są w tej skrzyni bliszki i krompki?
~ napisał(a): Moim zdaniem ten temat to jakaś pseudo reklama. Nie dawno byl temat jaki biznes założyć i tam gościu niszy szukał i właśnie o tym pisał.