Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat

Przedszkolanka szarpie i krzyczy na dzieci

~Gringo niezalogowany
8 września 2015r. o 0:30
Nie ktore dzieci są okropne.. Rodzice tez. Ja bym nie mogl byc nauczycielem bo bym chyba zwariowal.. Koleżanka jest nauczycielką i jak czasem opowiada co sie dzieje w klasie na lekcji, jakie teksty,zachowania,wyglupy czesto chamskie to sie w pale nie miesci. Tylko guma i lać :)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~mama niezalogowany
8 września 2015r. o 0:41
Proponuję porozmawiać z dyrektorem przedszkola i jesli jest taka możliwość przepisać dziecko do innej grupy jezeli znów się powtórzy sytuacja to może warto również z dzieckiem. Też mam takiego gagatka małego i wiem co potrafi :D
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
11100
#Blackjack nieaktywny
8 września 2015r. o 7:46
Ja proponuje porozmawiać z dzieckiem i powiedzieć mu że jak będzie grzeczny to pani nie będzie na niego krzyczeć.... Wychowanie bezstresowe ..psia mać .....

Nie wolno, Rin, absolutnie nie wolno przegryzać ludziom gardeł. (...) To nielegalne.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~mama niezalogowany
8 września 2015r. o 8:07
Blackjack napisał(a): Ja proponuje porozmawiać z dzieckiem i powiedzieć mu że jak będzie grzeczny to pani nie będzie na niego krzyczeć.... Wychowanie bezstresowe ..psia mać .....[/c
To nie rozwiązuje problemu że przedszkolanka tak robi nie ma prawa. Powinna porozmawiać z dzieckiem a nie szarpać i wrzeszczeć tak się nerwów nie wyładowuje.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~M niezalogowany
8 września 2015r. o 8:18
Wyslac syna z dyskretnym dyktafonem do przedszkola. Trzeba tepic takie zwchowanie, bo panie przedszkolanki wcale nie sa oaza spokoju, wyrozumialosci. Zbierz dowody zanim podwazysz autorytet pani w przedszkolu, bo beda cie pozniej traktowac jak furiatke. Nie ma zadnego usprawiedliwienia dla takiego zachowania przedszkolanki.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~klucz-nick niezalogowany
8 września 2015r. o 8:30
~Mama napisał(a): Witam od kilku dni mój pięcioletni synek uczęszcza do jednego z przedszkoli w naszym mieście . Poszedł pełen radości i entuzjazmu i tak było do czwartku ubiegłego tygodnia .Dziś opowiedział mi o tym jak Pani za karę szarpała go za kołnierz i krzyczała na niego a potem mocno ścisnęła za rękę i ciągnęła na karną ławkę .Podobno inny chłopiec też był szarpany przez tę Panią .Pani cały czas też na wszystkich krzyczy .Ja wiem że mój syn aniołem nie jest to żywy ,ruchliwy i radosny dzieciak ,ale takie metody wychowawcze są dla mnie niedopuszczalne .Jest kilkadziesiąt innych metod jak zapanować nad dzieckiem i wychowawca powinien je znać .Mam pytanie : jak zareagować , zapytać wychowawcę wprost ,czy jakoś inaczej poruszyć ten temat ?
karna ławka?zgłoś to natychmiast do prokuratora nie czekaj.lub na policję rozdmuchaj sprawę bo wizyta u dyrektora nic nie zmieni.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~xl niezalogowany
8 września 2015r. o 8:39
Jesli ktoś nie ma anielskiej cierpliwości i mądrości jak reagować nie powinien pracować z dziećmi. Nauczyciel powinien być stanowczy i sprawiedliwy łagodny ale stanowczy konsekwentny i wyciągający wnioski ale z drugiej strony umiejący się przypodobać dzieciakom :] chmm cóż ideał :D :D :D


A tak nawiązując do założycielki tematu , nie miała prawa go szarpać
to fakt , tylko jeśli twoje dziecko jest typowym " ananaskiem" to ty się weź za niego i wyciągnij konsekwencje z jego zachowania . Często matki oburzają się ale dzieciaka maja niedobrego po prostu. Ja osobiście nie rozumiem co to znaczy że 5-6 letni dzieciak nie słucha się pani itd no bo z czegoś ta szarpanina wynikła musiał byc wyjątkowo niegrzeczny uwierz mi pani by bez powodu tak nie zrobiła.
Moja rada idź do pani porozmawiaj , jak możesz to rozwiązać z panią wspólnie . Bo SZarpanie to jedno ale powód szarpania to drugie , weź wyciągnij konsekwencje wobec swojego dziecka.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
8 września 2015r. o 8:48
Ten dyktafon to najlepszy pomysl a potem dyrektorka. Nie piszcie co to za 5 latek ze potrafi zdenerwowac przedszkolanke bo nawet 2 latek potrafi podniesc cisnienie. Przedszkolanka mojego dziecka jest taka jakby pracowala tam bo musiala za to pomoc przedszkolanki jest taka ze dziecko juz na sam jej widok sie cieszy. Zagaduje, zacheca i widac ze ma podejscie do dzieci. W zeszlym roku w okresie jesienno zimowym przedszkolanka zamisast sie prxyznac ze panuje jelitowka twierdzila ze zmienila dziecku bluzke bo sok na siebie wylal a dziecko w domu powiedzialo ze wymiotowal. Na drugi dzien popytalam inne mamy i mialy ten sam problem. Nie rozumiem po co to ukrywac. Nie podoba mi sie tez to ze nikt nie zwraca uwagi na przeziebione dzieci. Jestem ciekawa czy nie piszemy o tym samym przedszkolu.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
REKLAMA Orange zaprasza