Andrzejowi Dąbrowskiemu z Bożejowic od lat brakowało praktycznego kalendarza do pracy, czegoś dostosowanego do jego potrzeb.
- W każdym kalendarzu sobota i niedziela były na jednej stronie - mówi Dąbrowski. - Natomiast kwiaciarnie najwięcej zleceń, spraw do odnotowania itd. mają w soboty. I od tego się zaczęło, od miejsca na zapisanie zleceń dostosowanego do rytmu branży. Zaprosiłem do zamkniętej grupy facebookowej dla florystów ponad 1000 osób i przedstawiłem im swój pomysł. Floryści podpowiadali praktyczne rozwiązania i to, czego brakuje im w ich kalendarzach. Tak powstał "Kalendarz florysty", który już cieszy się dużym wzięciem.
Kalendarz to gruba księga w formacie A4 i w twardej oprawie (można sobie wybrać jeden z trzech wzorów okładki) licząca 600 stron.
W kalendarzu oprócz większej niż w typowych wydawnictwach tego typu ilości miejsca na notatki, dostosowanej do popytu w kwiaciarni, są m.in. ważne terminy dla przedsiębiorcy, plan dostaw do kwiaciarni, zasady przyjmowania i realizacji zleceń, mapa kosztów dostaw bukietów, plan roczny 2017, roczny plan marketingowy, plan urlopów, codzienna notatka od konsultanta, odesłania do ciekawych artykułów rozwijających tematy notatek, informacje o niebezpiecznych roślinach w otoczeniu florysty, instrukcje pierwszej pomocy i skorowidz od A do Z.
- Kalendarz ma dobre opinie florystów, ale nakład trzeba sprzedać w całości - mówi Andrzej Dąbrowski. - Od tego zależy czy w przyszłym roku powstanie następny.
Właściciel Grupy Florystycznej Florand i kilku kwiaciarni w Bolesławcu od ponad dwóch lat prowadzi szkolenia dla właścicieli kwiaciarni z cyklu "Kwitnące przedsiębiorstwo".
- Sami się do mnie zwrócili i tak zacząłem szkolić ludzi w całym kraju - mówi Dąbrowski. - Właśnie dzięki moim kontaktom branżowym powstają projekty takie jak mój kalendarz.
~aga napisał(a): Gdzie można kupić taki kalendarz ?
~~Beti napisał(a): Dobre jestem ciekawa czy nadal kwiaty które sprzedaje na wystrój sal weselnych później zabiera i sprzedaje na wiązanki pogrzebowe...
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).