Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMAMrowka zaprasza
BolecFORUM Nowy temat
Aktualizacja
27 marca 2017r. godz. 11:30, odsłon: 10195, Bolec.Info

Telewizja Łużyce: TW "Marek" nie donosił

Portal należącej do Jana Cołokidziego Telewizji Łużyce opublikował fragmenty teczki TW „Marka”.
Jan Cołokidzi, prezes stowarzyszenia Ziemia Bolesławiecka
Jan Cołokidzi, prezes stowarzyszenia Ziemia Bolesławiecka (fot. Bolec.Info)

Dziś portal luzyce.info opublikował tekst Artura Guzickiego „W szponach SB” opisujący teczkę Jana Cołokidziego

Autor wnioskuje z akt IPN, że Cołokidzi współpracy nie podjął. „Nie ma tam żadnego własnoręcznie podpisanego donosu. Nie ma pokwitowań za otrzymane od SB pieniądze. Nie ma też notatek z rozmów, w których Cołokidzi przekazuje oficerowi SB informacje o innych ludziach. Są tylko notatki rozczarowanego podporucznika SB opisujące kłopoty w kontaktowaniu się z TW „Markiem”.

Autor, który zainteresował się sprawą Cołokidziego, zapewne złożył wniosek w IPN i dostał wgląd do materiałów, pisze w swoim artykule, że lokalni dziennikarze „dokonali jego lustracji nie sprawdzając materiałów zachowanych w Instytucie Pamięci Narodowej. A mają do tego prawo w szybszym trybie niż sam zainteresowany.”

Przypomnijmy, że nie lustrowaliśmy Cołokidziego. W naszym artykule Czy Jan Cołokidzi to TW "Marek"? poinformowaliśmy jedynie o istnieniu teczek i poprosiliśmy o opinie zarówno pracowników IPN jak i samego zainteresowanego. Oznajmił nam on, że nie współpracował ze służbami. 

Udało nam się wówczas także ustalić, że do dziś nie zweryfikowano oświadczenia lustracyjnego składanego przez Cołokidziego podczas wyborów. Oświadczył on wówczas, że nie współpracował, ale IPN nie sprawdził tej deklaracji. 

Wskutek naszej publikacji Cołokidzi 3 marca opublikował oświadczenie, w którym przyznał się do podpisania deklaracji współpracy ze służbami. Stwierdził również, że wystąpi do IPN po swoją teczkę i odniesie się do sprawy, kiedy otrzyma dokumenty. O dokumenty postarał się jednak Artur Guzicki i to on opisuje sprawę na luzyce.info. 

Redakcja Bolec.Info także zwróciła się do Instytutu Pamięci Narodowej o dostęp do teczek TW „Marka”. Zrobiliśmy to 8 marca. Wniosek rozpatrzono pozytywnie, ale jeszcze nie udostępniono nam materiałów. Być może w naszym przypadku procedura trwa dłużej, bo pytaliśmy nie tylko o akta TW "Marka".

Według informacji opublikowanej przez luzyce.info  Służba Bezpieczeństwa zainteresowała się bolesławianinem wiosną 1988 roku.

"– W 1988 roku faktycznie zostałem wezwany na komendę MO – mówi Jan Cołokidzi w tekście Guzickiego. – Zostałem przymuszony do podpisania deklaracji współpracy. Byłem szantażowany, bałem się o swoją rodzinę. Żądano ode mnie, abym podczas moich wyjazdów za granicę zbierał informacje gospodarcze, szczególnie informacje o instalacjach paliwowych, z których korzystać miały wojskowe służby wywiadu. Ten oficer telefonicznie próbował namawiać mnie na kolejne spotkania, ale odmawiałem."

Cołokidzi miał spotkać się ze swoim oficerem prowadzącym w styczniu 1989 roku, ale zamiast tego pojechał na urlop. Kiedy w końcu do spotkania doszło, w lutym 1989 roku, Cołokidzi miał oświadczyć, „że nie nadaje się do roli jaką mu wyznaczono i chce zapomnieć o całej sprawie.”  Potem SB zrezygnowała z prób uzyskania czegokolwiek od TW „Marka”

Guzicki informuje, że „we wrocławskim archiwum IPN nie ma żadnych donosów podpisanych przez nazwiskiem Cołokidzi, ani pseudonimem „Marek”. Nie ma dowodów na to, że pobierał wynagrodzenie.”

Sprawa ujawnienia przez IPN istnienia teczki TW "Marka" nie wpłynęła na zaufanie do Cołokidziego w stowarzyszeniu Ziemia Bolesławiecka, które w międzyczasie ponownie wybrało go na prezesa. 

O sprawę pytaliśmy także w zeszłym tygodniu działaczkę opozycji, której SB proponowało współpracę, i która deklaracji nie podpisała, Danutę Maślicką:

TUTAJ można przeczytać cały artykuł Artura Guzickiego.

Telewizja Łużyce: TW "Marek" nie donosił

2161
#fobiak nieaktywny
31 marca 2017r. o 11:52
ok. masz racje
sorry
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
211
skorn
31 marca 2017r. o 17:27
~~Urwał się z choinki? napisał(a): Wowarzysz Fobiak to facet z Marsa!
Nie czyta, nie rozumie, ale ambitnie polemizuje - SAM ZE SOBĄ.
Poprzednik twierdził przecież, że to znakomicie zorganizowana służba!


Tylko z tym patriotyzmem przesadził. Jesli bezpieka to patrioci, to znaczy że te wszystkie KORy, ROPCia no i Solidarność, to ich przeciwieństwo.

Żaden patriota nie służy państwu rządzonemu przez zdegenerowaną władzę z bolszewickego nadania. Służy Narodowi czyli Polakom.

<i>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
2161
#fobiak nieaktywny
31 marca 2017r. o 18:38
skorn napisał(a):
~~Urwał się z choinki? napisał(a): Wowarzysz Fobiak to facet z Marsa!
Nie czyta, nie rozumie, ale ambitnie polemizuje - SAM ZE SOBĄ.
Poprzednik twierdził przecież, że to znakomicie zorganizowana służba!


Tylko z tym patriotyzmem przesadził. Jesli bezpieka to patrioci, to znaczy że te wszystkie KORy, ROPCia no i Solidarność, to ich przeciwieństwo.

Żaden patriota nie służy państwu rządzonemu przez zdegenerowaną władzę z bolszewickego nadania. Służy Narodowi czyli Polakom.


widze, ze nie tylko ja czytam tu innych bez zrozumienia ale i sam jestem tak czytany. patriota nie sluzy, tylko oddaje zycie za ojczyzne. nim sie zostaje dopiero po smierci (nalezy oddac zycie za ojczyzne w walce o nia) i nie on o tym decyduje czy nim jest czy nie. oczywiscie, ze przynaleznosc do jakiej grupy, partii, systemu nie odbiera temu komus polskich wartosci patriotycznych ktorym sie poswieca, ktore nim kieruja. zarowno komunista, faszysta, pis dzielec po spolity ciagna soki z polskich wartosci patriotycznych, ktore interpretuja tak aby im pasowaly i nie mozna im tego wziac za zle bo w czasach w ktorych zyja narzucono im taki system a nie inny.


Dopisane 31.03.2017r. o godz. 18:38:

ten kto przypisuje sobie patriotyzm nie jest patiota.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!

Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!

Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].

Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).

REKLAMA Metrohouse zaprasza