Mucha znów wyrzucony


Dariusz Mucha usunięty z Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych




Dariusz Mucha (fot. Bernard Łętowski)

Decyzją prezydenta Piotra Romana radny Dariusz Mucha nie jest już członkiem Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.

Mucha pracował w komisji od początku kadencji, czyli od ponad 3 lat. Został jej członkiem na prośbę… Piotra Romana.

Kłopoty prezydenta z radnym zaczęły się, gdy ten w 2016 roku, jako szef Komisji Infrastruktury, Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa, ujawnił sprawę nielegalnego składowiska odpadów przy cmentarzu oraz grobów a terenie cmentarza będącym formalnie drogą. 

Mucha nie chciał także przyjęcia w poczet członków komisji radnego Wojciecha Kasprzyka i na jakiś czas udało mu się powołanie Kasprzyka do komisji udaremnić.

Rok temu radni z klubu Forum, czyli ludzie Piotra Romana, usunęli Dariusza Muchę ze swojego klubu. Odwołano go także a funkcji szefa Komisji Infrastruktury, Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa a na jego miejsce powołano Kasprzyka. Mucha sam złożył rezygnację z tej funkcji uprzedzając uchwałę o odwołaniu go.

Wykluczenie Muchy z klubu radnych Forum szef tego klubu, Dariusz Filistyński, uzasadniał stwierdzając, że radny Mucha “działał na niekorzyść klubu”.

Problem w tym, że prezydent potwierdził, iż składowisko odpadów przy cmentarzu jest nielegalne a odpowiedzialny za nie Miejski Zakład Gospodarki Komunalnej ponosi konsekwencje finansowe swoich zaniedbań. Zaś teren, na którym pochowano zmarłych na cmentarzu faktycznie, w sensie formalnym był drogą.

Wyrzucenie Muchy z klubu radnych i pozbawienia stanowiska szefa komisji nic nie dało i radny wciąż lubuje się w zadawaniu rządzącym na sesjach Rady Miasta niełatwych pytań. Wskutek interpelacji radnego prezydent musi się tłumaczyć z rozmaitych spraw a w obecnej kadencji rady nie jest to częsty przypadek.

Teraz przyszedł czas na usunięcie Dariusza Muchy z Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. 

- Niech ludzie się boją, bo zemsta prezydenta dotknie każdego, jeśli będzie niegrzeczny - mówi dla Bolec.Info radny Dariusz Mucha. - Pan prezydent powiedział na sesji, że myślał, iż będę grzeczny i że się uspokoję. To jest dla mnie jednoznaczne, że doszedł do wniosku że jestem niegrzeczny i musi mnie odwołać. To jedynie utwierdza mnie w przekonaniu, że trzeba jak najszybciej uzmysłowić ludziom z kim mają do czynienia. Ja dalej robię swoje. Prezydent odwołał także Barbarę Wojciechowską pokazując, że taki fachowiec jak ona nie jest dla niego ważny. W komisji pozostali tacy wybitni fachowcy jak panowie Zbigniew Razik i Józef Pokładek. 

Rzecznik Urzędu Miasta, Agnieszka Gergont, poinformowała Bolec.Info, że na razie nie będzie komentować sprawy a okoliczności odwołania zostaną najpierw przedstawione radnemu na zaplanowanym spotkaniu z nim.

Co o tym sądzicie? Czy usunięcie Muchy z komisji to kara za jego krytyczny spojrzenie na rządzących miastem i działania MZGK?