- Teraz jestem na etapie oczyszczanie okolic zbiornika - mówi Paweł Nowakowski z Bolesławca, który kupił Błękitkę i chce, aby postało tam miejsce do rekreacji. - Przez dwie dekady użytkowania tego jeziorka na dziko zostało ono dość mocno zanieczyszczone. Na razie udało się zebrać ponad 3000 plastikowych i szklanych butelek i wciąż znajduje się nowe. Zakładam, że to dopiero około 70% tego typu śmieci. To był śmietnik, ludzie przyjeżdżali tutaj i zostawiali to, co ze sobą przywieźli.
Nowy właściciel Błękitki chce aby powstała przy niej większa niż niegddyś plaża, domki kempingowe i pole namiotowe. Planuje także kawiarnię i zarybienie zbiornika. Dzięki wsparciu gminy Osiecznica udało się zmienić plan zagospodarowanie przestrzennego i formalnie pokopalniany teren jest już terenem rekreacyjnym na którym wolno stawiać infrastrukturę. Chwali też sobie współpracę z Nadleśnictwem Bolesławiec które, skoro na Błękitce pojawił się sprzątający swój teren gospodarz, pomaga sprzątać także okolice, które do niego nie należą.
- To wspaniałe i ciche miejsce w środku lasu, idealne do odpoczynku - mówi.
Właściciel uprzedza, że z Błękitki nie będzie można korzystać w tym roku a jego projkt jest długofalowy. Ma nadzieję, że w przyszłym roku jego projekt ruszy. W tym czas na sprzątanie, tworzenie zabudowy, plaży, doprowadzenie prądu itd.
- Kiedyś woda była tu czysta błękitna i będę się starał, żeby znowu taka była - mówi Paweł Nowakowski. - Ale przede mną bardzo dużo pracy.
Błękitka to pokopalniany leśny zbiornik nieopodal Kliczkowa i Kwisy, który kiedyś słynął z bardzo czystej wody. Maksymalna jego głębokość to 8 metrów a powierzchnia - 2,7 ha.
~~Żółtawordzawa Jeżyna napisał(a): Pomysl dobry!Tylko uwarunkowania i mozliwosci fatalne.To zbiornik maly wymagajacy ogromnych nakladow finansowych,gdzie w ciagu dwoch letnich miesiecy nie zarobi na siebie w zaden sposob!Zycze nowemu wlascicielowi jak najlepiej,ale ryzyko jest takie,ze skonczy jak FALKLANDY!!!Falklandy posiadaly nawet caloroczna sale weselna i to tez nie pomoglo utrzymac tego obiektu.Powodzenia w realizacji inwestycji zyczymy!
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).