Mieszkańcy Osiecznicy mają bardzo prosty wybór. Mogą wybrać Waldemara Nalazka, albo nikogo, bo rządzący gminą od 1993 roku wójt nie ma konkurencji.
- To nie znaczy, że nie muszę zdobyć poparcia - mówi dla Bolec.Info Waldemar Nalazek. - Abym pozostał na stanowisku, muszę zdobyć poparcie 50 procent głosujących plus jeden głos. Podchodzę do wyborów z pokorą, nie wiem dlaczego nie mam kontrkandydatów.
Dla wójta Nalazka taka sytuacja to nic nowego. Cztery lata też nie miał z kim walczyć w wyborach. Poparło go wówczas 89 głosujących mieszkańców gminy. Ostatniego kontrkandydata miał w 2002 roku.
Jeszcze większy komfort mają niektórzy kandydaci na radnych z jego komitetu. Wybory dopiero 21 października a czworo z nich już może świętować wygraną, bo nie mają kontrkandydatów. Oni nie muszą, według ordynacji wyborczej, zdobyć takiego poparcia jak wójt. Podobna sytuacja dotyczy jednego kandydata z PSL, który również nie miał przeciwników w swoim okręgu. Dzięki temu aż jedna trzecia nowej rady gminy (liczy ona w gminie Osiecznica 15 osób) już de facto jest wybrana.
Dotychczasowi włodarze innych gmin w powiecie nie mają tak łatwego życia jak wójt Osiecznicy. Mirosław Haniszewski w Warcie Bolesławieckiej musi zmierzyć się z Aleksandrem Wisem a Andrzej Dutkowski w gminie wiejskiej Bolesławiec - z Andrzejem Jańcem. Robert Relich w Nowogrodźcu, aby nadal rządzić gminą, musi pokonać Joannę Świder.
Kolejny wieloletni wójt, Dariusz Pawliszczy ma w Gromadce aż dwoje przeciwników - Stefanię Tilgner oraz Rafała Głuszko. Najwięcej chętnych do zarządzania gminą jest w samym Bolesławcu. Piotr Roman, skoro chce pozostać przy władzy, musi pokonać Macieja Małkowskiego, Wiesława Ogrodnika oraz Cezariusz Rudyka.
Wszyscy panowie obecnie zarządzający gminami naszego powiatu robią to co najmniej od trzech kadencji. Od 12 lat w naszym powiecie nie zmienił się żaden z zarządzających gminami samorządowców! Trudno przewidzieć czy wszystkim uda się zachować stanowiska, ale kto wygra tym razem, będzie rządził przez następne pięć lat, a nie cztery, bo kadencje samorządów zostały wydłużone.
~Pozłocisty Tulipanowiec napisał(a): Ten link to bzdury z których nic nie wynika.
~~Cyklamenowy Osteospermum napisał(a):~Pozłocisty Tulipanowiec napisał(a): Ten link to bzdury z których nic nie wynika.
Dokładnie. Ogólne informacje. Nie ma kandydatów.
~~Kasztanowatoczerwony Dąb napisał(a):Bernard napisał(a):~~Kasztanowordzawy Kuflik napisał(a): A w Kruszynie kto kandyduje na radnych?
Po dwie osoby w dwóch okręgach. A kto konkretnie? Skoro nie wiesz, to widocznie kandydaci nie dotarli do ciebie jeszcze z tą informacją i się obijają : )
a ja mysle,ze to wyborcy wina,ze nie wie kto kandyduje...co tam znaczy moj jeden glos - pomyslalo 20 mln obateli...
~~Kasztanowordzawy Kuflik napisał(a):~~Kasztanowatoczerwony Dąb napisał(a):Bernard napisał(a):~~Kasztanowordzawy Kuflik napisał(a): A w Kruszynie kto kandyduje na radnych?
Po dwie osoby w dwóch okręgach. A kto konkretnie? Skoro nie wiesz, to widocznie kandydaci nie dotarli do ciebie jeszcze z tą informacją i się obijają : )
a ja mysle,ze to wyborcy wina,ze nie wie kto kandyduje...co tam znaczy moj jeden glos - pomyslalo 20 mln obateli...
Mój wpis był trochę prowokacyjny gdyż wiem kto kandyduje, problem w tym że kandydaci nie istnieją w przestrzeni publicznej tzn. nie ma ich plakatów czy też nie słyszałem o możliwości spotkania z nimi i nie jest mi znany ich program. A to znaczy że mam wybrać między nie znanym a nie znanym kandydatem.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).