Za pięć drzew, pięć lat

Technik kryminalistyki pobrał próbki z miejsca gdzie doszło do kradzieży drewna znalezionego u 33-latka.

Skradzione drewno (fot. Policja)

REKLAMA

33-latek odpowie za kradzież drzewa z lasu. Policjanci pobrali próbki i przy współpracy z Leśnym Bankiem Genów zdobyli cenny dowód w sprawie. Sprawcy grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Nowogrodźcu po otrzymaniu zgłoszenia o wycięciu i kradzieży 5 drzew, z terenu dwóch sąsiadujących ze sobą prywatnych lasów, zebrali informacje i ustali miejsce gdzie może znajdować się mienie pochodzące z kradzieży.

Na terenie wytypowanej posesji policjanci znaleźli drzewo pocięte na kawałki.

Technik kryminalistyki pobrał próbki z miejsca gdzie doszło do kradzieży drewna znalezionego u 33-latka.

Materiał porównawczy został wysłany do Leśnego Banku Genów gdzie biegły jednoznacznie potwierdził, że drewno zabezpieczone przez policjantów pochodzi z miejsca gdzie doszło do nielegalnego wyrębu.

33-latek z gminy Nowogrodziec przyznał się do zarzucanego mu czynu, grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.