Pogrzeb to wielki stres

Brak klimatyzacji, w upalne dni, w kaplicy na Cmentarzu Komunalnym dodatkowo "dobija' i stresuje żałobników.

Cmentarz komunalny w Bolesławcu (fot. Bolec.Info)

REKLAMA

Zadzwoniła do nas mieszkanka Wrocławia, która była na pogrzebie w Bolesławcu w dniu, którym odczuwalna temperatura w Bolesławcu była około 40 stopni w cieniu.

- Ceremonia pogrzebowa odbywała się nieklimatyzowanej kaplicy na Cmentarzu Komunalnym.  Kaplica była wypełniona do ostatniego miejsca - mówi pani Maria z Wrocławia w rozmowie telefonicznej.

- Dodatkowo przez dłuższy czas trumna była otwarta i czuć było nieprzyjemny "zapach" zwłok. Żałobnicy czuli się fatalnie, nawet ksiądz odprawiający nabożeństwo przerwał je prosząc o wodę. Dwa wiatraki dmuchające gorące powietrze nie dawały rady. Myślałam, że upadnę, mdlałam. Wszystko szczęśliwie się skończyło. To było niebezpieczne i szalenie stresujące. Proszę poruszyć ten temat i zapytać odpowiedzialnych za utrzymanie cmentarza, dlaczego do tej pory nie zainstalowali klimatyzacji  i kto zezwala na otwarcie trumny w czasie tak wielkich upałów - dodaje.

- My nie organizujemy pogrzebów, tylko wynajmujemy kaplicę na ich przeprowadzenie, to należy do firm pogrzebowych, które za to odpowiadają - mówi dyrektor Miejskiego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej zarządzający cmentarzem Kazimierz Łomotowski. - W trybie pilnym, po uzyskaniu środków finansowych zainstalujemy w kaplicy klimatyzację. Chcemy to zrobić jak najszybciej - dodaje.

- To czy trumna jest otwarta w czasie ceremonii pogrzebowej zależy od rodziny, której wolę raczej wypełniamy - mówi przedstawicielka zakładu pogrzebowego Fenix z Bolesławca. - Przy wysokich temperaturach, po sekcji zwłok sugerujemy rodzinie, aby trumna w czasie mszy nie była otwarta bo może to mieć nieprzyjemne skutki - dodaje.

 Zgodnie z przepisami: przewożenie zwłok w otwartych trumnach jest zakazane. Nie wolno również otwierać trumny ze zwłokami, której wieko raz już zostało zamknięte. Nie są to nowe przepisy, a tylko przypomnienie już obowiązujących, jednak ograniczają one możliwość pożegnania się rodzin ze zmarłymi.

- Wolałbym kropić człowieka, a nie trumnę, ale do przepisów trzeba się stosować - komentuje jeden z księży.

 Bolec.Info ma nadzieję, że wkrótce będzie mógł poinformować  czytelników, że klimatyzacja w cmentarnej kaplicy na Cmentarzu Komunalnym w Bolesławcu została zainstalowana i działa.