28 lipca 2019r. godz. 09:13, odsłon: 5120, Bolec.Info / Z. BoczarBrązowy medal dla Zbigniewa Boczara
Zawodnik startował w kategorii First Timers Bodybuilders.
Brąz Zbigniewa Boczara (fot. )
Zbigniew Boczar ze Lwówka Śląskiego, będący żołnierzem 23. Pułku Artylerii w Bolesławcu, po raz kolejny udowadnia, że jest jednym z najlepszych.
27 lipca 2019 roku w Wejherowie wywalczył brąz podczas swojego debiutu w bardzo silnej federacji z Wielkiej Brytanii czyli PCA.
Był to pierwszy start Boczara w zawodach organizowanych przez tak silną i prestiżową federację kulturystyczną. Podczas tych zawodów startował w kategorii First Timers Bodybuilders czyli kategorii dla zawodników, którzy jeszcze nie startowali w PCA.
PCA to jedna z nielicznych na świecie federacji, w której nie podziałów wagowych. Zbigniew Boczar musiał zmierzyć się zarówno z wyższymi jak niższymi oraz cięższymi i lżejszymi zawodnikami od siebie. Dlatego też zdobyte miejsce jest bardzo dobrym wynikiem zważywszy, że był to trzeci tydzień z rzędu gdzie odbył się start, który został uwieńczony sukcesem.
Trzy tygodnie startów, trzy medale, 1 x srebro i 2 x brąz, jak debiut w kulturystyce jest to bardzo dobry i imponujący rezultat.
Wyjazd na zawody Zbigniewowi Boczarowi udało się zrealizować dzięki wsparciu firm „LAS-BUD” , „MUSHROOMPOLSKA” i „FitStyleZone”.
Zdjęcia: Fanpage Zbigniewa Boczara
~~Herbaciana Margerytka niezalogowany
29 lipca 2019r. o 8:30
Dziwię się, że promujecie "sport" potocznie zwany farmaceutyką.
Oglądają to młodzi ludzie nie mający pojęcia, że w tym wypadku nie tylko liczy się upór, zawzięcie, praca... Dochodzą do tego leki. Sztuczne kreowanie kogoś idealnego - człowieka sukesu.
Oczywiście jest na pewno świetnym człowiekiem, ojcem, mężem. Wypowiadam się jedynie w kwestii sportu, którego tu nie widzę.
~~Karmelowa Pragnia niezalogowany
29 lipca 2019r. o 9:54
Doping jest wszędzie. Wielu, którzy krytykują wspomaganie w kulturystce nie wie, że występuje on w takiej samej skali w piłce nożnej, nartach biegowych, kolarstwie pływaniu, boksie, mma czy choćby w ping-pongu gdzie stosuje się narkotyki podnoszące reaktywność na bodźce.
Tak jakoś jednak jest, że to tylko kulturyści obrywają bo po ich sylwetkach widać to ewidentnie, a po takim Diego Mardonnie czy Różalskim już nie widać. Zatem jeśli już ktoś ewidentnie bawi się w osądzaniu sportowców to powinien zrozumieć, że zjawisko to jest po prostu wszechobecne.
Ja sam jestem zwolennikiem naturalnego treningu na poziomie amatorskim. Ale szanuję również wolny wybór. Ludzie chcą coraz większych wyników i to wymusza sięganie po doping.
~Żonkilowy Fiołek niezalogowany
29 lipca 2019r. o 9:55
Ooo chwila po wskoczeniu newsa, a już hejterzy się znaleźli :DD Ból czterech liter osób, które myślą, że wystarczy się hormonami pobawić, nie widzą, że typ trzyma miche 24/7 przez 10 miesięcy w roku, że trenuje więcej razy w tygodniu niż oni spacerują, że te treningi to nie zwykłe rzucenie żelazem, trzeba wiedzieć co, po co i w jaki sposób zrobić, a każdy trening to wysiłek do odcinki
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij
formularz lub wyślij pod adres:
[email protected].
Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).