Relich: z radą nauczyliśmy się współpracować.
Izydorczyk: panie burmistrzu zacznijmy rozmawiać.
Świder: „gdzie ci mężczyźni, prawdziwi tacy, orły, sokoły, herosy ???”
Ten tekst wynika z ostatnich publikacji na portalu Bolec.Info.
Żenada i śmiech na sali. Dwaj dorośli panowie, burmistrz i przewodniczący Rady, niczym w wierszu „Paweł i Gaweł”, co w jednym stali domu, poszli do Marczewskiego i udają, że chcą się dogadać.
Wypłakują się w mankiet redaktora i czekają na cud. Pewnie myślą, że wywiadem skruszą twarde serce tego drugiego i wtedy zapanuje dobro i pokój. Tylko ten sposób jakoś nie chce być skuteczny. Kiedyś, jak ktoś rzeczywiście chciał się porozumieć, to rozmawiał.
Nie jechał do lokalnego portalu o zasięgu powiatowym, tylko szedł jak chłop do chłopa i gadał. Przecież to widać jak na dłoni, że żaden z nich nie chce rozmawiać ze sobą nawzajem, bo jakby chciał, to by to zrobił.
Po prostu.
Panowie, lokalny portal nie załatwi tego za Was, choćbyście biegali tam codziennie. Jak się w końcu dogadacie /w co osobiście nie wierzę, ale cuda się zdarzają/, to co na to Marczewski?
Temat pod tytułem: „Jak cudownie rozmawia się z panem Relichem / Izydorczykiem" *niepotrzebne skreślić, już nie będzie taki nośny. Bo co to za sensacja.
Mają tak w Osiecznicy, w Warcie Bolesławieckiej i w Gminie Bolesławiec. Ani Nalazek, ani Haniszewski, ani Dutkowski nie robią z siebie powiatowych celebrytów, bo to poważni panowie.
Robią, co do nich należy, i tyle. Nie gwiazdorzą, nie ubolewają i nie skarżą się. Może byście tak z nich wzięli przykład?
A jeżeli już wiecie, że dogadać się nie da w żaden sposób, to przestańcie udawać. Etap piaskownicy macie chyba za sobą dawno?!?! W grę wchodzi Gmina. 15 tysięcy ludzi. Mało? Według mnie niemało. Róbcie, co do was należy, bez zbędnego dorabiania jakiejś szczególnej rangi.
Schowajcie swoje kogucie ambicje i do roboty. Rzetelnej roboty bez lansowania swojej osoby. Nie jesteście książętami tylko zwykłymi samorządowcami. Zacznijcie zachowywać się poważnie, a nie jak modelki na wybiegu, sprawdzające która lepiej wypadła na zdjęciu.
Decydujecie o przyszłości mieszkańców. Jeden jest organem uchwałodawczym, drugi wykonawczym. Wasze kompetencje i zadania określa ustawa. Poprzez takie potyczki na lokalnym portalu narażacie się na śmieszność. Narażacie na śmieszność nas mieszkańców.
Oczekujemy dobrej pracy dla nas. Bycie samorządowcem jest rolą służebną dla społeczeństwa. My nie jesteśmy ani Waszą kartą przetargową, ani Waszą własnością. To z naszych podatków macie wypłacane pensje. To my, wyborcy wybieraliśmy. 5600 osób pofatygowało się pewnej niedzieli i zagłosowało.
Może lepiej było iść do szwagra na wódkę albo do sąsiadki na kawę.
Zatem do rzetelnej roboty. Przestańcie się ośmieszać. Do roboty!
Joanna Świder
Źródło ( facebook Joanna Świder)
~~Mlecznobiały Dzwonek napisał(a): Tak jest bohaterem podpisów.
~~Brązowy Dyptam napisał(a): Dajcie kobiecie spokój, ja tam lubię o niej czytać, to lepsze niż kabaret
~~Łososiowy Świerk napisał(a): Czytając wypowiedzi wielu internautow zdania sa podzielone, ale uważam ze ta pani chce ugrac sklócając obu panów jest to w jej interesie, ale ja sie na to nie nabiorę. Panowie jesteście na siebie skazani mieszkańcy liczą na Was nie dajcie się wodzić i tego Wam życzę przedewszystkim więcej zyczliwości i wzajemnego zrozumienia, a wyjdzie to wszystkim na dobre.
~~Łososiowy Świerk napisał(a): Czytając wypowiedzi wielu internautow zdania sa podzielone, ale uważam ze ta pani chce ugrac sklócając obu panów jest to w jej interesie, ale ja sie na to nie nabiorę. Panowie jesteście na siebie skazani mieszkańcy liczą na Was nie dajcie się wodzić i tego Wam życzę przedewszystkim więcej zyczliwości i wzajemnego zrozumienia, a wyjdzie to wszystkim na dobre.
~~Pomarańczowożółty Świerk napisał(a):~~Łososiowy Świerk napisał(a): Czytając wypowiedzi wielu internautow zdania sa podzielone, ale uważam ze ta pani chce ugrac sklócając obu panów jest to w jej interesie, ale ja sie na to nie nabiorę. Panowie jesteście na siebie skazani mieszkańcy liczą na Was nie dajcie się wodzić i tego Wam życzę przedewszystkim więcej zyczliwości i wzajemnego zrozumienia, a wyjdzie to wszystkim na dobre.
Skłócając obu panów! A to dobre.
Obaj panowie są najlepszymi przyjaciółmi jeszcze z przedszkola i teraz ktoś chce ich skłócić. A to dobre!
Czytaj czytaj aż pojmiesz. Nie pisz durnot, bo albo niczego nie rozumiesz albo masz dom otwarty do którego może każdy wejść i pisać coś z twojego komputera.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).