Zgodnie z obowiązującymi przepisami nie możemy jeść ani pić w miejscach publicznych. Na swojej stronie Główny Instytut Sanitarny informuje, że nakaz zasłaniania nosa i ust obowiązuje wszystkich, a spożywanie posiłków czy napojów nie stanowi odstępstwa
Główny Instytut Sanitarny informuje:
Nakaz zasłaniania ust i nosa obowiązuje wszystkich, którzy znajdują się na ulicach, w urzędach, sklepach czy miejscach świadczenia usług oraz zakładach pracy. Nie zawiera on odstępstw dotyczących spożywania posiłków, lodów, gofrów, hot dogów etc. w miejscach objętych nakazem noszenia maseczek. Aktualnie przepisy nie zabraniają prowadzenia działalności gastronomicznej „na wynos”, ale mając na uwadze, że koronawirus SARS-CoV-2 przenosi się drogą kropelkową, jedzenie posiłków kupionych na wynos powinno następować w domu.
To znaczy, że możemy kupić kebab czy hot-doga, ale nie wolno nam go zjeść. Najpierw musimy wrócić do domu lub przejść w miejsce, gdzie nakaz zakrywania twarzy nie obowiązuje. Będzie to na przykład las czy nasz własny samochód. O wyjściu na lody z dziećmi możemy zapomnieć. Co gorsze, z informacji na stronie GIS można wywnioskować, że grozi nam mandat za samo napicie się wody.
Chęć zjedzenia lub napicia się nie jest powodem, żeby zdjąć maseczkę. Podobnie sprawa wygląda w przypadku palenia papierosów. Z zakrytą twarzą powinniśmy wchodzić do urzędów i odsłaniać nos i usta na prośbę pracownika, który chce potwierdzić naszą tożsamość. Jeżeli się nie zgodzimy, nie zostaniemy obsłużeni.
Na ulicy maseczkę musimy zdjąć w dwóch przypadkach. Na polecenie służb np. podczas kontroli drogowej albo w związku ze świadczeniem usług lub wykonywaniem czynności zawodowych. Tutaj również chodzi o potwierdzenie tożsamości.
Z obowiązku noszenia maseczek zwolnione są dzieci do lat czterech, żołnierze, księża podczas liturgii oraz osoby, których stan zdrowia uniemożliwia zakrywanie nosa i ust. Nie trzeba jej zakładać także we własnym samochodzie, pod warunkiem że jedziemy sami lub z domownikami. Bez maseczki możemy przebywać w lesie, ale musimy mieć ją na parkingu przed wejście na jego teren.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).