4 maja święto ludzi ognia. Patronem tych zawodów jest Święty Folorian.
Święty Florian urodził się ok. 250 roku (według niektórych źródeł ok. 190 roku) w Zeiselmauer w Austrii. Jego życie przypadło na okres prześladowań chrześcijan. W młodym wieku został powołany do armii cesarza rzymskiego - Dioklecjana. Był organizatorem i dowódcą oddziałów gaśniczych wchodzących w skład armii Imperium rzymskiego. W roku 304 stawił się za prześladowanymi legionistami chrześcijańskimi, za co został skazany na karę śmierci. 4 maja 304 r. poniósł śmierć męczeńską w nurtach rzeki Enns (Anizy).
Św. Florian jest patronem wykonawców zawodów wiążących się z ogniem: strażaków, hutników, kominiarzy, garncarzy, piekarzy. Według jednej z legend Św. Florian już jako dziecko miał dokonywać cudów, podobno miał ugasić pożar domu jednym wiadrem wody.
Florian oficjalnie świętym chroniącym od ognia stał się dopiero w XVI wieku. W 1528 roku w Krakowie wybuchł pożar, który strawił znaczną część miasta, a w szczególności północną część Starego Miasta. Ocalał tam jedynie kościół pod wezwaniem Świętego Floriana. Odczytano to jako znak uznając, że patron uchronił kościół przed ogniem. Od tego też czasu Florian stał się patronem osób walczących z pożarem, opiekunem chroniącym przed ogniem.
Święty Florian przedstawiany jest jako młody żołnierz ubrany w strój legionisty rzymskiego. Przeważnie postać wylewa wodę z skopka (naczynie, wiadro z wodą) na płonący dom lub kościół. Często Florian jest przedstawiany nie jak zwykły legionista, ale jak oficer rzymski czy książę w hełmie i wspaniałej zbroi trzymający w dłoni lancę i proporzec.
Do jego atrybutów należą: kamień młyński u szyi, kolczuga, krzyż (czerwony i biały), miecz, palma męczeńska, płonący dom, orzeł, tarcza, zbroja.
Wszystkim strażakom, hutnikom, kominiarzom, garncarzom i piekarzom z okazji ich święta redakcja Bolec.Info składa najserdeczniejsze życzenia dużo zdrowia, szczęścia i radości w wykonywanej niezwykle ciężkiej pracy.
Pracownikom Bolesławieckich Zakładów Materiałów Ogniotrwałych pracującym w Gościszowie, życzymy wytrwałości i powodzenia w życiu osobistym i zawodowym. Zdjęcie BZMO Wydział w Gościszowie
alabaster72 napisał(a): W imieniu swoim i wszystkich kominiarzy serdecznie dziękuję za życzenia. Pozdrawiam.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).