Jak informowaliśmy w tekście Kolejni protestujący na komendzie dziś na policji stawili się wezwani uczestnicy protestów Strajku Kobiet, których funkcjonariusze chcą ukarać także za gwizdanie i protesty podczas licowego wiecu wyborczego Andrzeja Dudy w Bolesławca.
Policjanci jednak zajęli się tylko sprawą wiecu.
- Spotkałem się z policjantami - mówi dla Bolec.Info wezwany na policję Dariusz Sas. - Odmówiłem składania wyjaśnień i poinformowałem policjantów że to są szykany polityczne. Zakładam, że sprawa trafi do sądu. W sprawie protestów Strajku Kobiet mnie dziś nie przesłuchiwano, bo policjant zachorował.
Podobnie zachował się Artur Kuczyński (na zdjęciu). Odmówił składania zeznań. Ma odpowiadać za brak maseczki i niezachowanie dystansu oraz zakłócanie lipcowego wiecu.
Jak widać na poniższym zdjęciu, nie on jeden ignorował wówczas obowiązek używania maseczki i zachowanie dystansu:
Co myślicie o sprawie? To państwowe szykany wobec protestujących, czy egzekwowanie prawa przez policję?
~~Brązowawożółty Przebiśnieg napisał(a): ***** kacze zomo!!!
~Ciemnozielony Złotlin napisał(a): Ten z gwizdkiem to widać że ma problemy. Więc proponuję aby wysłać go do
Oddziału
Terapi
Uzależnień
Alkoholowych
Hahaha
~Płomienny Maczek napisał(a): Jakie szykany? Policja jest akurat nadzwyczaj wyrozumiała.
Niech ten zabawny Panocek z gwizdkiem pogwiżde tak sobie we Francji na wiecu Marcona. Po 5 minutach zbierałby ząbki z chodnika i gwizdeczek wlądowałby zapewne w takim miejscu, że już do ust by nigdy go nie wsadził.
Ale na szczęście dla niego Duda to nie Macron, Polska to nie Francja, a nasza Szanowna Policja to nie francuscy pałkarze.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).