1 400 000 zł z unijnego projektu dostały dwie bolesławieckie szkoły, Zespół Szkół Mechanicznych oraz Zespół Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych przy ulicy Komuny Paryskiej. Obie szkoły podlegają powiatowemu Wydziałowi Edukacji, Kultury i Sportu, którego naczelniczką jest Katarzyna Zięba. Dyrektor ZSM, Piotr Księżyk, musiał wyłonić kierownika unijnego projektu. Ogłosił konkurs. Wystartowała jedna osoba, Katarzyna Zięba. Wygrała. Przez 18 miesięcy będzie pobierała za to wynagrodzenie w wysokości 1612,50 złotych miesięcznie brutto.
Unijny projekt nazywa się "Profesjonaliści przyszłości" i jest bardzo korzystny dla obu szkół. Uczniowie mają dodatkowe zajęcia rozwijające kompetencje uczniów, przygotowujące także uczniów do matur. Szkoły kupują też sprzęt, na przykład nowoczesną wiertarkę i 16 stanowisk do programowania urządzeń automatyki przemysłowej do ZMS. ZSOiZ będzie miał nowoczesny sprzęt do nauczania w branży hotelarskiej i gastronomicznej.
Spytaliśmy dyrektora ZSM o to jak się czuje zatrudniając urzędniczkę, przed którą odpowiada jako dyrektor szkoły:
- Nie czuję żadnego dyskomfortu w związku z tym, współpracujemy i nie ma wpływu na to nasza podległość służbowa - mówi dyrektor Piotr Księżyk. - Okres pracy jest krótki, pani Zięba wykonuje swoje obowiązki związane z dokumentacją projektu i jego prowadzeniem i nie ma tutaj żadnych konfliktów, ani nieprawidłowości. Według mnie w takiej sytuacji nie ma nic niezdrowego.
Spytaliśmy również panią naczelnik jak to jest pracować u kogoś, kogo rozlicza się z pracy. Przysłała nam następującą odpowiedź.
- Informuję, że w żaden sposób nie rozliczam z pracy Dyrektora Zespołu Szkół Mechanicznych, u którego podjęłam zatrudnienie w wyniku przeprowadzonego postępowania konkursowego, w ramach realizacji projektu pn. „Profesjonaliści przyszłości – nowe kwalifikacje zawodowe uczniów powiatu bolesławieckiego”. - pisze urzędniczka. - Zgodnie z art. Art. 63 ust. 1, w związku z art. 29 ust. 1 pkt 2 ustawy Prawo Oświatowe stanowisko dyrektora szkoły lub placówki powierza zarząd powiatu . Zgodnie z art. 10 ust. 1 pkt 6, w związku z art. 29 ust. 1 pkt 3 wykonywanie czynności w sprawach z zakresu prawa pracy w stosunku do dyrektora szkoły lub placówki wykonuje Starosta Powiatu. Naczelnik wydziału nie ma takich kompetencji, zatem nie można mówić w tym wypadku o pracy u osoby, którą się zatrudnia, czy rozlicza z pracy. Jako naczelnik staram się wspierać dyrektorów, a także wszystkich pracowników szkół i placówek oświatowych w codziennej, ciężkiej pracy, pomagać w rozwiązywaniu problemów i cieszyć się sukcesami. Nasza współpraca oparta jest na partnerstwie i dzieleniu się doświadczeniami, a nie rozliczaniu.
Naczelniczka opisała również dlaczego stanęła do konkursu:
- Praca wykonywana przeze mnie na rzecz projektu świadczona jest poza godzinami mojej pracy w Starostwie Powiatowym i jest dokumentowana. Tematyka funduszy unijnych jest mi doskonale znana z uwagi na zdobyte doświadczenie w realizacji wielu projektów w pełnym zakresie tj. od momentu napisania wniosku, poprzez realizację do zakończenia i rozliczenia. Biorąc właśnie powyższe pod uwagę oraz fakt spojrzenia na finansowanie zewnętrzne zadań oświatowych, a co za tym idzie szansę na lepszą jakość edukacji dla Naszych uczniów (nowoczesne pracownie, kreatywne zajęcia, staże uczniowskie, kursy kwalifikacyjne itd.) stanęłam do konkursu ogłoszonego przez dyrektora ZSM. Specjalistów w zakresie szeroko rozumianej realizacji projektów unijnych jest ciągle za mało, jak wprost wynika z liczby złożonych ofert w ww. konkursie. Nadmienię, że szkoły powiatowe realizują kilkanaście projektów unijnych rocznie, a każdy z nich, licząc na powodzenie działań i poprawne rozliczenie, musi być obsługiwany przez wykwalifikowaną kadrę.
Takie praktyki w starostwie mają miejsce nie od dziś. W czasach gdy szefem Powiatowego Centrum Edukacji i Kształcenia Kadr był Cezariusz Rudyk ówczesna naczelniczka powiatowej edukacji, Alicja Krzyszczak także mogła sobie dorobić przy projekcie realizowanym przez PCEiKK.
Co sądzicie o takich praktykach?
Więcej o projekcie (informacja Zespołu Szkół Mechanicznych):
Celem projektu jest wzrost kompetencji 240 uczniów i 4 nauczycieli oraz podniesienie efektywności i jakości kształcenia zawodowego w tychże szkołach. Wszystkie działania w ramach projektu mają zmierzać do tego, aby uczniowie lepiej poradzili sobie na wymagającym rynku pracy, a ich umiejętności były lepiej do niego dostosowane, a co za tym idzie do oczekiwań pracodawców. Szkoły mają również możliwość uzupełnić braki w wyposażeniu w wysokospecjalistyczny sprzęt do kształcenia zawodowego. Ponadto projekt zakłada współpracę z 29 pracodawcami i realizację kursów oraz szkoleń w ramach takich zawodów jak np. spawacz, operator wózków, barman, usługi cateringowe, barista, programowanie obrabiarek CNC. W projekcie realizowane są również zajęcia podwyższające kompetencje uczniów w zakresie IT, miedzy innymi: programowanie PLC, programowanie serwisów www, administrowanie sieciami. Kwalifikacje zostaną ponadto potwierdzone stosownym egzaminem, a 80% uczniów weźmie udział w stażach zawodowych. W konsekwencji dodatkowe kwalifikacje i umiejętności zwiększą mobilność uczniów na lokalnym rynku pracy. W ramach projektu powstanie też sieć współpracy pracodawców, nauczycieli i dyrektorów. 4 nauczycieli weźmie udział w szkoleniach i studiach podyplomowych. Zaplanowano kursy specjalistyczne, zakończone uzyskaniem certyfikatu. Ponadto dla uczniów z trudnościami zaplanowano również zajęcia wyrównawcze matematyczno-przyrodnicze. Szkoły na podstawie diagnozy zasobów zaplanowały doposażenie pracowni w wysokospecjalistyczny sprzęt, a staże zawodowe i dodatkowe zajęcia będą prowadzone przez firmy zewnętrzne. Najważniejsze w całym przedsięwzięciu jest fakt, że zdecydowana większość pracodawców wyraża wolę zatrudnienia osób z potwierdzonymi kwalifikacjami zawodowymi, a jak powszechnie wiadomo – dobrzy fachowcy są zawsze w cenie.
Całkowita wartość projektu w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Dolnośląskiego wynosi 1 676 689 zł. Przedsięwzięcie kształcące „profesjonalistów przyszłości” rozpoczęło się w styczniu tego roku, a zakończenie zaplanowano na sierpień 2022.
~~Bananowa Miechunka napisał(a): Baaa to jeszcze nic przyjrzyjcie się tymu co się dzieje w BOKu.Tam to dopiero jest rozkmina.Nie było nigdy tak zle jak teraz. B.P
~Krwawosina Iglica napisał(a): Ciekawa jestem, komu tak bardzo zależało aby tę sprawę nagłośnić?
~Brunatnorudy Świerk napisał(a): Sraty pierdaty, jest to konflikt interesów, za takie rozwiązania wylatuje się z pracy. Sprawa już trafiła do odpowiednich organów. Skandal.
~Ciemnobłękitna Szarotka napisał(a): Kierownictwo i pazerność ludziom rozum odbiera...
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).