Elektryki jeszcze nie zdobyły serc bolesławian

W powiecie, mimo rządowych dopłat sięgających 27 000 zł, zarejestrowano zaledwie 20 w pełni elektrycznych aut.

Nieczynny obecnie punkt ładownaie aut eletrycznych przy hotelu Ibis (fot. Bolec.Info)

REKLAMA

W powiecie mamy 57 316 zarejestrowanych samochodów osobowych. Tylko dwadzieścia z nich to auta w pełni elektryczne.
Arkadiusz z Bolesławca kupił niedawno nissana leaf i bardzo szybko, już po rejestracji, otrzymał rządową dotację w wysokości 27 000 (z uwagi na Kartę Dużej rodziny). Auto kosztuje 127 000 zł. Dopłata pozwoliła na tańszy zakup.

Właściciel elektryka jest zadowolony. Lubi nowinki techniczne. Samochód ładuje głównie w garażu domową ładowarką.

- Auto elektryczne to był przemyślany zakup - mówi świeżo upieczony właściciel elektryka.  - Jeśli jest to auto drugie w rodzinie do jazdy głownie na miejscu, to nie ma lepszego rozwiązania,  nie płaci się w strefach płatnego parkowania, w dużych miastach można jeździć bus pasami omijając korki. Problem jest przy długich trasach, bo nissan ma małą pojemność akumulatora pozwalającą na jazdę do 280  kilometrów, choć w mieście potrafi przejechać nawet 300 bo wtedy jest doładowanie przy hamowaniu. Wyższy koszt auta wyrówna się kosztami eksploatacja. Poza tym to wygoda, komfort, cisza w czasie jazdy.

Auto jest bardzo oszczędne:

- W domu przy ładowaniu w taryfie nocnej koszt jazdy tym autem wynosi 5,50 zł na 100 km - mówi Arkadiusz. - W Bolesławcu nie ma gdzie ładować samochodów, ale na miejscu raczej nie mam takiej potrzeby.

Publicznych punktów ładowania w Bolesławcu prawie nie ma, co większe znaczenie ma dla osób przyjeżdżających spoza miasta. Nie działa ładowarka przy hotelu Ibis, nie ma jej przy żadnym centrum handlowym, jest tylko uruchomiony już pięć lat temu punkt ładowania na parkingu Hotelu Ambasada z którego mogą korzystać goście hotelu i restauracji oraz ładowarka dla gości przy Hotelu Chrobrego 9.

Miasto planuje punkty ładowania aut elektrycznych w przyszłym roku, ale szczegółów na razie nie ma.

W tramach programu „Mój elektryk” osoby fizyczne otrzymają dofinansowanie do 18 750 zł (przy maksymalnej cenie pojazdu do 225 000 zł brutto) lub nawet do 27 000 zł w przypadku posiadaczy Karty Dużej Rodziny (bez limitu kosztu pojazdu). Przedsiębiorcy mogą wnioskować o dofinansowanie w wysokości do 18 750,00 zł lub nawet do 27 000,00 zł (przy deklaracji przebiegu rocznego powyżej 15 tys. km).

Jak myślicie, elektryki zdobędą u nas większa popularność?