Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat
BolecFelieton
19 kwietnia 2022r. godz. 17:00, odsłon: 1083, Dariusz Gołębiewski

Powstanie w getcie warszawskim a wojna w Ukrainie

19 kwietnia 1943 roku rozpoczął się największy żydowski zryw przeciwko organizowanemu przez Niemców ludobójstwu. Dziś widać, że jego historia nie wyrugowała ksenofobii z Europy.
Płaskorzeźba z synagogi w Warszawie
Płaskorzeźba z synagogi w Warszawie (fot. Bolec.Info)

Powstanie w getcie warszawskim było pierwszym tak dużym aktem zbrojnym na terenach okupowanej Polski, wymierzonym przeciwko niemieckim okupantom. Jego wybuch, zainicjowany przez Żydowską Organizację Bojową i Żydowski Związek Wojskowy, był odpowiedzią na plan likwidacji getta - utworzonego w 1940 roku przez Niemców jako jednej z wielu w okupowanej Polsce zamkniętych dzielnic, przeznaczonych wyłącznie dla Żydów - wiążący się z masową eksterminacją jego mieszkańców. Znajdujący się tam Żydzi od trzech lat znosili liczne upokorzenia i brutalne traktowanie ze strony Niemców, mieszkali w urągających ludzkiej godności warunkach sanitarnych i mieszkaniowych, cierpieli głód i przeżywali liczne epidemie chorób zakaźnych. Likwidacja getta była eufemistycznym określeniem na wywiezienie jego wszystkich mieszkańców do obozów zagłady, zwłaszcza owianego szczególnie ponurą sławą obozu w Treblince, gdzie mieli zostać wymordowani. 

W obliczu braku nadziei na ocalenie, Żydzi postanowili chwycić za broń, wychodząc z założenia, że jeśli mają umrzeć, to wolą zginąć w walce, niż pokornie poddać się okupantowi. 19 kwietnia 1943 roku powstańcy zaatakowali wkraczających do getta Niemców oraz kolaborujących z nimi esesmanów z innych krajów, odnosząc pierwsze sukcesy. Walki rozprzestrzeniły się na kolejne ulice, a symbolicznym aktem było zawieszenie na budynku przy ul. Muranowskiej 6 flag polskiej i żydowskiej. Mimo zażartego, heroicznego oporu ze strony powstańców, ich zryw był z góry skazany na klęskę. Walki toczyły się jednak do połowy maja i choć wielu Żydów zginęło, to nie tylko polegli oni śmiercią żołnierzy, ale też umożliwili ewakuację przynajmniej części ludności getta na "aryjską stronę". Do dziś dyskutowany jest zakres pomocy, jakiej udzieliło powstańcom polskie podziemie, lecz faktem jest, że doszło do kilku prób zniszczenia murów getta przez Armię Krajową, niewielkie akcje zbrojne wokół getta podjęła także Gwardia Ludowa. a różne organizacje podziemne dostarczały Żydom broń jeszcze przed wybuchem walk. Ostatecznie powstanie zostało brutalnie stłumione przez Niemców, którzy eksterminowali bądź pozamykali w obozach wszystkich pojmanych przez siebie Żydów.

Powstanie w getcie warszawskim było jednym z kilku tego rodzaju zrywów - inne powstania w gettach żydowskich miały miejsce chociażby w Białymstoku, Częstochowie czy Będzinie - heroicznym zrywem w imię ratowania ludzkiego życia oraz ludzkiej godności. Jego tegoroczna rocznica ma szczególne znaczenie, ponieważ bardzo podobna sytuacja do tej z 1943 roku ma teraz miejsce w ukraińskim Mariupolu. Obrońcy tego miasta również toczą zacięty bój z okupantem - tym razem rosyjskim - który od prawie dwóch miesięcy dokonuje na Ukraińcach bestialskiego ludobójstwa. Warto więc w tym roku nie tylko uczcić pamięć żydowskich bojowców sprzed ośmiu dekad - i to nie tylko tych z Warszawy - ale też wspomnieć na ukraińskich żołnierzy, którzy teraz też oddają życie za swój naród. 

Historia getta warszawskiego pokazuje dziś bardzo wyraziście, do czego prowadzą uprzedzenia, rasizm i ksenofobia, które niestety obserwujemy także współcześnie. Trzeba jasno powiedzieć, że to, co wydarzyło się wiosną 1943 roku, zaczęło się ponad 20 lat wcześniej w jednej z monachijskich piwiarni, gdzie z pozoru nieistotny mówca zaczynał szczucie Niemców na Żydów.  Mówiło się wówczas, że Żydzi zabierają Niemcom pracę, są względem nich uprzywilejowani i lepiej od nich traktowani, chcą nimi rządzić jak niewolnikami, są ich wrogami i doprowadzili do niemieckiej klęski w I wojnie światowej. Dziś monachijską piwiarnią stają się często fora internetowe i sekcje komentarzy, gdzie często można zobaczyć analogiczny przekaz do tego sprzed stu lat - Ukraińcy zabiorą nam pracę, są uprzywilejowani względem Polaków ("bo jeżdżą pociągami za darmo, żyją tu za nasze pieniądze i mają szereg ulg"), chcą odebrać nam Przemyśl, zrobić tu drugi Wołyń i zrobić z nas podległy sobie naród. Warto, aby niektórzy autorzy takich absurdalnych twierdzeń przypomnieli sobie, do czego analogiczne uprzedzenia i nienawistne hasła, początkowo snute "tylko" przy piwie w podrzędnym lokalu, doprowadziły podczas II wojny światowej -  w tym do tragedii Żydów z warszawskiego getta. 

Tyczy się to także niektórych czytelników naszego portalu.

Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!

Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!

Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].

Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).

REKLAMAEfekt-Okna zaprasza