Konsultacje społeczne w Bolesławcu - co w skali kraju nie jest niczym wyjątkowym - to fikcja. Nie są wiążące dla władz miasta, a w Bolesławcu już od dawna odbywają się głównie w formie internetowej, co umożliwia uniknięcie bezpośredniej konfrontacji oko w oko z suwerenem. Do niedawna było to zrozumiałe z racji pandemii, ale teraz sytuacja epidemiczna nie stanowi już zagrożenia. Od miesiąca o trybie konsultacji decyduje u nas jednoosobowo prezydent miasta - teraz mamy pierwszy przykład takiej procedury.
Ratusz chce poznać zdanie bolesławian w sprawie nazwy ulicy Kutuzowa. Tym razem ankiety należy wypełnić pisemnie i odnieść do Urzędu Miasta między 1 a 8 lipca 2022 roku. Ale mogą to uczynić tylko ci, którzy mieszkają przy tej ulicy. To, że chodzi o bardzo kontrowersyjną nazwę miejsca położonego w samym centrum miasta, którego ulice i ich nazwy świadczą o nas wszystkich, jako lokalnej wspólnocie, nie ma większego znaczenia. Konsultacje wykluczają także pracodawców, którzy mają swoje biznesy przy Kutuzowa, w tym Muzeum Ceramiki. Miejsce, gdzie pracują specjaliści z zakresu historii miasta, których zdanie w tej sprawie byłoby cennym głosem w dyskusji. Z dyskusji zostali wykluczeni także historycy spoza muzeum oraz szeroka rzesza bolesławian, których opinia również powinna być wzięta pod uwagę.
Nie będzie.
Ratusz tłumaczy, że swoje opinie mogą wyrazić tylko mieszkańcy, którzy mieszkają przy ulicy Kutuzowa i poniosą koszty zmiany jej nazwy. Argument nietrafiony, gdyż przedsiębiorcy pracujący przy tej ulicy również będą musieli je ponieść, jeśli nazwa ulegnie zmianie. Poniesie je także muzeum, będące nota bene placówką miejską. Oni prawa głosu nie mają.
Jeśli mieszkasz przy Kutuzowa, i tak masz ograniczone możliwości. Nie możesz zaproponować swojej propozycji na zmianę nazwy ulicy, a jedynie wypowiedzieć się za, lub przeciw propozycji władz miejskich. Ankietowani mogą zaznaczyć tylko pole z napisem TAK lub NIE, na argumentację swojego zdania miejsca też nie ma. Niestety, nazwa ulicy Bitwy Warszawskiej nie uwzględnia w żadnym stopniu historii naszego miasta, a w samym okresie napoleońskim znalazłoby się kilku godnych uhonorowania bolesławian. Można pójść w nazewnictwo przedwojenne i wprowadzić ulicę Mikołajską - przetłumaczoną na polski przedwojenną Nikolai Strasse.
Możliwości takich wypowiedzi w ankiecie nie ma.
O co w tym wszystkim chodzi? Mówiąc szczerze - nie mam pojęcia.
( Dodatkowe informacje:Wypełnione ankiety należy składać od pierwszego do ósmego lipca:
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).