Bolesławiec o pierwszej w nocy świeci jak pochodnia

"Grozi nam blackout"- powiedział prezydent na środowej sesji Rady Miasta, a tymczasem nasze miasto wciąż intensywnie świeci. Nawet niektóre drzewa!

Oświetlenie kościoła Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Bolesławcu (fot. Bolec.Info)

REKLAMA

Podczas sesji Piotr Roman podał niepokojące dane o wysokich podwyżkach cen prądu i gazu, jakie musi ponosić w tym roku - i jakie może ponieść w kolejnym - Urząd Miasta. Padło nawet uzasadnione sformułowanie o drakońskich podwyżkach. Prezydent dodał także, że w ramach oszczędności, których ostatecznego planu jeszcze nie ma, możemy sobie wyobrazić skrócenie iluminacji Rynku i wiaduktu. Postanowiliśmy sprawdzić, jak jest oświetlone centrum Bolesławca o godzinie 1 w nocy. 

Dworzec kolejowy przed zakończonym niedawno remontem nie miał aż tak intensywnego oświetlenia. 

Chyba najbardziej doświetlonym miejscem w śródmieściu jest Centrum Wiedzy. Oprócz tego, że świeci sam budynek, to jeszcze własne lampy mają nawet ogrodowe kwiatki, rosnące w ogrodzie. Widocznym o tej porze tylko zza zamkniętej bramy. 

Swoje nocne oświetlenie ma nawet pobliska tężnia solankowa, choć nikt nie zażywa tam świeżego powietrza o tej porze. 

Mniej intensywnie są oświetlone kino Forum i bazylika mniejsza. Tym niemniej o tak późnej porze filmy ogląda się co najwyżej w domu, a z wejściem do Bazyliki są trudności nawet przez większość dnia. Zarówno o pierwszej popołudniu, jak o pierwszej w nocy, pomodlić tam się można co najwyżej na schodach albo przy kapliczce.

Iluminacja kamieniczek w Rynku była wyłączona, ale nadal są doświetlane ratusz i... drzewka - pod każdym z nich są dwie lampy ledowe. 

Budynek starostwa przy ulicy Armii Krajowej, tonie w ciemności (nie licząc dwóch małych lamp). Cały? Nie! Jedno jedyne wejście, oznaczone literą  A, nieugięcie stawia opór egipskiej ciemności. 

Neogotycki gmach Sądu Rejonowego jest oświetlony tylko w połowie - zachodnie skrzydło wyciemniono.

Lampa oświetlająca Basztę Głodową przy Starostwie Powiatowym jest już całkowicie zarośnięta, lecz nadal świeci!

Oświetlenie Term było wyłączone, lecz nadal rozświetlony jest pobliski kościół pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Co prawda jego wieża to najwyższy obiekt w Bolesławcu (liczący około 70 metrów wysokości), który musi posiadać swoje oświetlenie (choć niekoniecznie aż tak intensywne), lecz elewacji świątyni to nie dotyczy.

Dużo światła znajdziemy na murach obronnych przy ulicy Kubika; zarówno pod wspomnianym przed chwilą kościołem, jak i pod pomnikiem Kutuzowa. Sam pomnik, na którym nieznany dzban zawiesił rower, ma zresztą własne oświetlenie, a poza samymi murami iluminacje mają zapewnione także "Kotwica" ku czci Polskiego Państwa Podziemnego i tablica smoleńska. Oraz drzewo rosnące na zapleczu ulicy Kutuzowa.

Gdyby w Bolesławcu dbano o drzewa tak, jak o doświetlanie niektórych z nich, nie musielibyśmy tworzyć albumu wycinek z ostatnich kilkunastu lat.