Do tragedii doszło 27 października 2018 roku w godzinach wieczornych. Dwóch młodych mężczyzn wzięło wtedy udział w nielegalnym wyścigu, pędząc z prędkością od 160 do 180 kilometrów na godzinę. Po drodze mijali trzy skrzyżowania i sześć przejść dla pieszych, przekraczając dozwoloną prędkość o ponad 100 kilometrów na godzinę.
Gdy sprawcy zbliżali się do oznakowanego i oświetlonego przejścia dla pieszych, przez jezdnię przechodziły dwie osoby: 47-letnia Izabela B. i 57-letni Grzegorz B. Kierujący Seatem w tym samym momencie wyprzedzał drugiego uczestnika wyścigu, wjeżdżając na przejście dla pieszych i uderzając w pieszych. Małżeństwo poniosło śmierć na miejscu zdarzenia.
Kierowcą Seata okazał się 25-letni Łukasz O., a ścigającym się Volkswagenem był 21-letni Oskar L. Przedstawiono im zarzuty uczestnictwa w nielegalnym wyścigu samochodowym, przewidując możliwość pozbawienia życia pokrzywdzonych i dopuszczenia się zabójstwa z zamiarem ewentualnym, a także sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym.
W śledztwie ustalono także, że obaj oskarżeni uczestniczyli w spotkaniach organizowanych przez nieformalną grupę miłośników motoryzacji w Jeleniej Górze. Na telefonie jednego z nich znaleziono nagranie z innego niebezpiecznego wyścigu.
Żaden z mężczyzn nie przyznał się do popełnienia zarzuconych im czynów.
Sprawa w Sądzie Okręgowym w Jeleniej Górze toczyła się dwa i pół roku. 27 maja 2021 roku sąd wydał wyrok i uznał obu oskarżonych za winnych uczestnictwa w nielegalnym wyścigu na drodze publicznej. Łukasz O., który śmiertelnie potrącił przechodzące prawidłowo przez jezdnię małżeństwo, usłyszał wyrok 8 lat więzienia, co jest maksymalną karą za spowodowanie wypadku drogowego. Natomiast kolega, który się z nim ścigał, został skazany na rok i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Łukasz O. otrzymał też 10-letni zakaz kierowania, zaś Oskar L. ten sam zakaz dostał na trzy lata. Sprawca potrącenia został również zobowiązany do zapłaty zadośćuczynienia rodzinom ofiar. Oskarżeni złożyli apelację.
Wczoraj o wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu w tej sprawie poinformowała sędzia Marta Lamparska. Sąd zmienił wcześniejszy wyrok Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze - w apelacji oskarżony usłyszał wyrok 7 lat pozbawienia wolności. Zmieniona została również kwalifikacja przestępstwa, którego się dopuścił. Drugi z oskarżonych w tej sprawie - Oskar L. usłyszał wyrok półtora roku więzienia.
Wyrok jest prawomocny.
Czy zgadzacie się z werdyktem sądu?
~~xD napisał(a): za psa dostaje się 5lat za ludzi 7. Gdzie my żyjemy ?
~~Kpina napisał(a): Zabił dwoje ludzi na pasach, powiedzmy że za każdą osobę powinien dostać 25 lat, więc za dwie powinien dostać 50 a to już się równa dożywocie. Ale co się dziwić kasta nadzwyczajna rządzi, dlatego jestem za tym aby zrobić porządek z tymi sędziami, prokuratorami bo im się w głowach pieprzy a przede wszystkim zabrać im immunitet.racja ,wg mnie 25 lat pozbawienia wolności bez możliwości skrócenia.wyjdzie po 5 latach i znowu kogoś rozjedzie
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).