Finał konfliktu. Ceramik, który rozbił schody do sklepu konkurencji usłyszał prawomocny wyrok!

Ceramik, który zniszczył schody do sklepu konkurencyjnej firmy otrzymał wysoką grzywnę i został obciążony kosztami procesu.

Ceramika Vena (fot. VenaFb)

O konflikcie ceramików pisaliśmy w Portalu i Gazecie Bolec.Info w 2020 roku (m.in. TUTAJ). Epidemia koronawirusa i spowodowany tym lockdown dał się we znaki wielu firmom - także mniejszym producentom ceramiki bolesławieckiej. Mniejsze możliwości eksportu, brak turystów w mieście a zarazem klientów, spowodował, że funkcjonujące dotąd obok siebie sklepy z ceramiką zaczęły ze sobą walczyć. I to dosłownie.

W budynku przy ulicy Kościuszki od lat funkcjonuje kilka sklepów z ceramiką różnych producentów. W czerwcu 2020 roku przy wejściu do sklepu Ceramiki VENA pojawił się baner, który miał odstraszyć potencjalnych klientów sklepu, a na którym w trzech językach napisano: "Ceramika VENA jest kopią ceramiki bolesławieckiej".

Ceramika Artystyczna VENA sprzedaje swoje wyroby ceramiczne od 2007 roku. Są one produkowane w Brzegu, a sprzedawane m.in. w sklepie w Bolesławcu przy ulicy Kościuszki. Na szyldzie oprócz nazwy firmy widnieje napis "Bolesławianka". I nigdy nie miała z tym problemów, Bractwo Ceramiczne, stojące na straży "bolesławieckości" ceramiki, też oficjalnie nie interweniowało.

Wspomniany baner wywiesił na wejściu do sklepu ceramiki VENA Bogdan Tyrcz, właściciel innej z firm produkujących ceramikę. Właściciele sklepu VENA, gdy zobaczyli baner, zdjęli go. Tyrcz, gdy dowiedział się o zdjęciu banera, przyszedł do sklepu firmy VENA z młotkiem, groził pracownikom firmy i żądał zwrotu banera. Nie chciał jednak podpisać pokwitowania odbioru. Zdenerwowany wyszedł więc ze sklepu i młotkiem rozbił schody.

Na miejscu, na prośbę pracowników Ceramiki VENA, interweniowała Policja – dokonała ona oględzin terenu, spisała uczestników konfliktu i przekonała właściciela firmy VENA do zwrotu banera.

- Zdenerwowałem się, wziąłem młotek i rozwaliłem im schody – mówił w 2020 właściciel Bogdan Tyrcz.

Ceramika VENA wystąpiła z pozwem cywilnym przeciwko Bogdanowi Tyrczowi, żądając niego zaprzestania takich praktyk. Także Prokuratura, po przeanalizowaniu sprawy, postawiła Tyrczowi zarzuty i skierowała sprawę do Sądu.

W kwietniu 2023 Wydział Karny Sądu Rejonowego rozpatrzył sprawę. Przesłuchanych zostało kilku świadków – w tym pracownicy sklepu Ceramiki VENA, a także osoby pomagające w rozwieszaniu banera czy będące świadkami sceny z rozbijaniem schodów.

Sąd nie miał wątpliwości w tej sprawie i uznał Bogdana Tyrcza winnym zniszczenia schodów prowadzących do sklepu ceramiki VENA. Potwierdził także, że Tyrcz stosował wobec pracowników sklepu groźby. Sąd wymierzył winnemu łączną karę grzywny w wysokości 6000 złotych, nakazał mu zwrócić ceramice VENA kwotę nieco ponad 2200 złotych za naprawę schodów. Tyrcz został także obciążony kosztami prawnika (ponad 1500 zł) oraz kosztami sądowymi (670 zł).

Oskarżony odwołał się od wyroku, jednak wyrokiem z 9 sierpnia 2023r. Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze w pełni utrzymał postanowienie Sądu Rejonowego z Bolesławca zasądzając od oskarżonego dodatkowe koszty apelacji. Wyrok jest zatem prawomocny.

- .Jak wcześniej deklarowaliśmy jedyną drogą do rozstrzygania sporów przy braku chęci porozumienia ze strony oponenta pozostaje jedynie droga na gruncie prawnym. Dlatego w związku z działaniami Pana Tyrcza, wystąpiliśmy na drogę sądową. Działania te zakończyły się wydaniem prawomocnego wyroku w sądzie cywilnym a ostatnio także w sądzie karnym – mówi Prezes Zarządu Ceramiki VENA Sławomir Bednarczyk.

- Mamy nadzieję, że wydane wyroki oraz zasądzona kara zniechęcą Pana Tyrcza do podejmowania działań niezgodnych z literą prawa, wymierzonych w naszą firmę lub innych oponentów Pana Tyrcza. Mamy także nadzieję, że wydane wyroki będą przestrogą dla innych inicjatorów podobnych posunięć, aby zawsze poszukiwali drogi porozumienia w ewentualnych sporach i powstrzymywali się od nieprzemyślanych czynów mogących wyrządzić krzywdę drugiej stronie – dodaje.