Już w lutym informowaliśmy o tym, że znajdujący się między Wieluniem a Kępnem Bolesławiec chce odzyskać prawa miejskie. Miejscowość była notowana w źródłach już w 1266 roku, ale utraciła prawa miejskie po powstaniu styczniowym - rosyjscy zaborcy karali tak liczne miasta, które wspierały walczących powstańców.
Od wielu lat dawne miasta, które znajdują się dziś w granicach Polski, sukcesywnie odzyskują te utracone prawa. O nadaniu miejscowości statusu miasta - lub o jego odebraniu - decyduje rząd w drodze rozporządzenia. Aby stać się miastem, miejscowość musi mieć zwartą zabudowę, 2/3 jej mieszkańców musi pracować poza sektorem rolniczym i powinno być tam zameldowanych minimum 2000 osób - co nie oznacza, że osoby te muszą tam fizycznie przebywać. Do tradycji należy, że nowe miasta pojawiają się na mapie Polski w pierwszym dniu nowego roku.
To, że w Polsce znajdują się dwa miasta o tej samej nazwie, jest dość rzadką sytuacją, ale jest już kilka takich przypadków - dla przykładu, nazwę Olsztyn noszą miasta znajdujące się w województwach warmińsko-mazurskim i śląskim. Przywrócenie praw miejskich podwieruszowskiemu Bolesławcowi może prowadzić do różnego rodzaju pomyłek, które już czasem się zdarzają - dwa lata temu na magnesie promującym nasze miasto znalazł się charakterystyczny zamek, a rok temu weryfikowaliśmy nieprawdziwe informacje o tym, jakoby tamtejsza gmina przez pomyłkę otrzymała przynależny nam przydział rządowego węgla.
Więcej o nowym-starym mieście Bolesławiec przeczytacie w felietonie Dariusza Gołębiewskiego na portalu Bobrzanie.pl.
~~K napisał(a): Pod Poznaniem jest jeszcze jeden Bolesławiec. Jak poznałem moja ówczesna dziewczynę to myślała że jestem stamtąd. Okazało się jednak że jednak 200km nas dzieli.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).