Michał Szwed: Przyjmiemy każdą ilość ciasta! - wywiad z szefem sztabu [WIDEO]

- Gdyby któraś ze służb wykryła, że Jurek Owsiak ukradł 50 zł, widzielibyśmy w telewizji jak go wyciągają o 6 rano skutego w kajdanki - mówi Michał Szwed, szef WOŚP Bolesławiec.

Michał Szwed (fot. Bolec.Info)

REKLAMA

Gościem w naszym studiu był dzisiaj szef sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Bolesławcu, Michał Szwed. Opowiedział nam o tym, jaki będzie najbliższy bolesławiecki finał. 

W rozmowie z Patrycją Kozak przekazał, że w Bolesławcu znajdziemy 125 puszek, a do pomocy zarejestrowało się aż 273 wolontariuszy. Najmłodszy ma zaledwie trzy lata, a najstarszy - 89. 

Jaki będzie 32 finał WOŚP? Sprawdź kto wystąpi, co będzie można wylicytować i jak pomóc w wywiadzie z Michałem Szwedem:

Choć po ostatnim finale WOŚP nie był pewny, czy będzie nadal szefem bolesławieckiego sztabu, po raz kolejny podjął się tego zadania i fukcji.

- Jest to dość złożony temat, jeśli chodzi o organizację finału. Nie jest to takie proste, jak się wszystkim wydaje. Zawsze po finale gdzieś ta energia uchodzi. Bo wiadomo, mamy finał, jest szczyt, jest adrenalina. Później człowiek ma dość i długo się zastanawia, co z tym zrobić. Odzewu z miasta też nie było takiego, żeby ktoś chciał się bardzo w to zaangażować - zdradza nam w wywiadzie Michał Szwed. - Nie ukrywam, że też trochę byłem ciekawy, jak się robi finał WOŚP, jak jest władza bardziej przychylna, albo po prostu nie przeszkadza.

Podczas ostatniego finału w Bolesławcu padł rekord zbiórki i do puszek trafiło ponad 232 tysiące złotych. Czy w tym roku uda zebrać więcej?

- Jeśli będzie rekord to super, to będę miał trochę okien do umycia. Jeśli nie będzie rekordu, to też super - mówi szef sztabu i zapowiada, że jeśli zbiorą jeszcze większą kwotę, umyje okna seniorom.

32. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbędzie się 28 stycznia 2024 roku. Już wkrótce opublikujemy program przygotowany przez bolesławiecki sztab.