Ulica Staroszkolna
Nazwa ulicy Staroszkolnej jest całkowicie ahistoryczna i, przynajmniej w mojej ocenie, powinna zostać jak najszybciej zmieniona. Niejedną osobę może wprowadzić w błąd i trudno dziś właściwie powiedzieć, skąd się właściwie wzięła. Ulica ta powstała dopiero na początku XX wieku i przed wojną nosiła nazwę Menzelstrasse, odnoszącą się do znanej w Bolesławcu rodziny Menzelów, mających w pobliżu swoją hutę szkła. Nigdy nie znajdowała się tam żadna szkoła, bo do niedawna była to raczej przemysłowa część miasta.
Ulica Fabryczna
Gdzie fabryki na Fabrycznej? Dziś ta niewielka i niezbyt rzucająca się w oczy ulica jest zabudowana blokami, ale w XIX wieku jako Fabrikstrasse wiodła w kierunku dwóch ważnych zakładów przemysłowych - huty szkła oraz odlewni żeliwa Ferdinanda Wiesnera, znajdujących się przy obecnej alei Tysiąclecia. Po obu tych zakładach została dziś tylko charakterystyczna willa fabrykanta przy Tysiąclecia 9, ale ich istnienie upamiętnia też zachowana po Niemcach nazwa ulicy.
Aleja Partyzantów
Niedawno we Wrocławiu podjęto głośną decyzję o przemianowaniu Wzgórza Partyzantów na Bastion Sakwowy, przywracając temu miejscu jego historyczną nazwę, zniesioną jeszcze w XIX wieku. Władze Wrocławia argumentowały wtedy - mijając się trochę z prawdą - że nie wiadomo, jakich dokładnie partyzantów to wzgórze upamiętniało. W domyśle wiadomo jednak, że chodzi o polskich partyzantów z czasów II wojny światowej. W Bolesławcu jest podobnie, zwłaszcza że po wojnie do naszego miasta trafili partyzanci z różnych organizacji, w tym Armii Krajowej.
W naszym regionie osiedliło się też wielu partyzantów, którzy podczas wojny tworzyli Batalion Polski przy oddziałach jugosłowiańskiej partyzantki Josipa Broza-Tity. Można więc przyjąć, że Aleja Partyzantów upamiętnia wszystkich mieszkańców naszego regionu, którzy podczas wojny walczyli w różnych oddziałach partyzanckich, walczących głównie z Niemcami, Chorwatami i Ukraińską Powstańczą Armią.
Ulica Gdańska
Mimo że ulica Gdańska jest jedną z najdłuższych w Bolesławcu, jej nazwa nie została spolonizowana aż do 1947 roku. Od XIX wieku była to Rothlacherstrasse, czyli ulica Rakowicka, prowadząca do starego pałacu w Rakowicach. Miejska Rada Narodowa nie zdecydowała się jednak na spolszczenie nazwy niemieckiej, zamieniając Rakowice na Gdańsk.
Skąd w Bolesławcu nazwa odnosząca się do Gdańska, skoro nie mamy nawet ulicy Wrocławskiej? Najpewniej chciano w ten sposób podkreślić polskość Gdańska, który w wyniku II wojny światowej przestał być zdominowanym przez Niemców "wolnym miastem" (Gdańsk był powodem licznych sporów między Polską i Niemcami w okresie międzywojennym) i pierwszy raz od II rozbioru (1793 r.) znalazł się w granicach Polski.
Warto tu zaznaczyć, że jeśli chodzi o obecne województwo pomorskie, którego Gdańsk jest stolicą, w Bolesławcu można też znaleźć ulice Kaszubską i Pomorską.
Ulica 10 Marca
Ta ulica, znajdująca się tuż przy markecie Carrefour, to do dziś niewyjaśniona zagadka, od lat dyskutowana w bolesławieckim internecie. W naszym Archiwum Państwowym można znaleźć mapę miasta z lat pięćdziesiątych XX wieku (załączoną do projektu budowy Osiedla Piastów), na której jest ona zaznaczona jako ledwie wąska uliczka, jeszcze bezimienna. Jak dotąd nie udało mi się trafić na uchwałę, która wprowadzałaby nazwę tej ulicy, jednak poszukiwania trwają i poświęcę temu wątkowi osobny Okruszek, jeśli coś odnajdę.
Natrafiłem kiedyś na teorię, że ulica 10 Marca upamiętnia polsko-czechosłowacki traktat o przyjaźni z 10 marca 1947 roku, ale 10 marca to też dzień, gdy w 1954 i 1959 roku zwoływano II oraz III Zjazd PZPR. Póki jednak nie odnajdziemy stosownej uchwały Miejskiej Rady Narodowej i jej uzasadnienia, pozostają nam tylko domniemania.
Ulica Tadka Jasińskiego
Gdy kilka lat temu rząd PiS-u wprowadzał ustawę dekomunizacyjną, w Bolesławcu zmieniono nazwę ulicy Mariana Buczka, sowieckiego agenta z działającej w okresie międzywojennym Komunistycznej Partii Polski. Miejsce komunisty zajął Tadek Jasiński, kilkunastoletni chłopiec, który w czasie obrony Grodna przed Armią Czerwoną próbował wysadzić w powietrze sowiecki czołg. Czerwonoarmiści pochwycili chłopca, skatowali i przywiązali do czołgu, zamieniając go w żywą tarczę. Tadek Jasiński zmarł wkrótce po odbiciu przez obrońców miasta; jego grób do dziś znajduje się w Grodnie.
Ulica Mikołaja Brody
Mikołaj Broda to postać dla wielu mieszkańców Bolesławca dość enigmatyczna, ale dla historii naszego miasta bardzo istotna. Jest pierwszym poświadczonym źródłowo burmistrzem naszego miasta - pełnił swoją funkcję w 1326 roku. Niestety, już w XIX wieku historycy nie mieli o nim bliższych informacji.
~~Płomienny Żylistek napisał(a): Teraz powinni przemianować Staroszkolną na Jehowicką, skoro powstaje sala spotkań Jehowitów.
~~Emeryt napisał(a): klimat
~~do wyzej napisał(a):Ktoś napisał: ~~do wyzej napisał(a): mam garaz do sprzedania na staroszlolnej !
Nie sprzedawaj ,matce zrób tam stanowisko pracy , nie będzie musiała latać po lasach.
~~Emeryt napisał(a): Kiedy będzie jakaś normalna nazwa? Same proniemieckie, czemu nie ma Ulicy Świętego Lecha Kaczyńskiego? Albo Ulicy Tadeusza Rydzyka? Już nasz premier podobno ma oddać Ziemie Odzyskane swoim mocodawcom z Berlina, dlatego już czuć wszędzie niemiecki klimat.proponuję leczenie w szpitalu przy ulicy Legnickiej!
~~Emeryt napisał(a): Kiedy będzie jakaś normalna nazwa? Same proniemieckie, czemu nie ma Ulicy Świętego Lecha Kaczyńskiego? Albo Ulicy Tadeusza Rydzyka? Już nasz premier podobno ma oddać Ziemie Odzyskane swoim mocodawcom z Berlina, dlatego już czuć wszędzie niemiecki klimat.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).