Dzisiaj po godzinie 8:30 rano byłem świadkiem zdarzenia, które mnie zbulwersowało i powiedziałem sobie - dość tankowania paliwa na stacjach Orlenu w Bolesławcu!
Po zatankowaniu paliwa na stacji Orlenu przy al. Tysiąclecia zasugerowałem ekspedience, że powinni obniżyć ceny, ponieważ stacja benzynowa przy Tesco sprzedaje paliwo średnio o 10 groszy taniej na litrze. I poprosiłem, żeby o mojej opinii poinformowała kierownika stacji. Jednak pani po drugiej stronie lady nie potrafiła przyjąć krytyki i zachować się miło. Z krzywą miną odpowiedziala: „Jak się Panu nie podoba to proszę tu nie tankować”. Odpowiedziałem, że w takim razie ładnie reklamuje swoją firmę i traktuje klientów. „Jak się Panu tu nie podoba to proszę nie tankować” – usłyszałem ponownie. Ta bezczelność i arogancja pozwala mi wnioskować, że dawny monopolista stracił już zmysły i szkoli swoich pracowników tak, aby klienta mieli za nic. Przypominało to czasy komunistyczne, kiedy pracownik stacji był dla klienta wszystkim, a klient niczym. Czyżby na Orlenie czasy komuny wracały? Apeluję do kierowców o to, aby nie wspomagali monopolu. (Bolecnauta - dane do wiadomości redakcji) |
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).