W sobotę 23 listopada o godzinie 13:00 miał się odbyć zaległy mecz klasy okręgowej w Kościelniku pomiędzy LZSem a GKS Raciborowice. Stawką dla Raciborowic była walka o fotel lidera. Niestety, mecz został odwołany z powodu rzekomo złego stanu boiska, co wywołało ogromne oburzenie wśród gości. Piłkarze GKS Raciborowice byli przekonani, że spotkanie można było rozegrać, jednak sędziowie – i co ciekawe, również gospodarze – mieli inne zdanie.
– To skandal! Decyzja sędziego głównego o odwołaniu meczu jest nie do przyjęcia! – mówi wzburzony Marcin Pitera, prezes GKS Raciborowice. – O wszystkim dowiedzieliśmy się o godzinie 10:27, kiedy nasi zawodnicy byli już w drodze na mecz. Po dotarciu na miejsce okazało się, że boisko, w ocenie naszej drużyny i trenera, było w pełni gotowe do gry. Szkoda, że sędzia i gospodarze tak łatwo podjęli decyzję na niekorzyść sportowej rywalizacji.
Prezes Pitera nie kryje frustracji. Jak sam przyznaje, tego rodzaju sytuacje odbierają chęć do dalszego działania w piłce nożnej. Co więcej, rozważa nawet całkowite wycofanie się ze sportu, widząc brak profesjonalizmu i uprzedzenia wobec swojej drużyny. – W takich warunkach trudno mówić o uczciwej rywalizacji. Jeśli ma być taka "piłka nożna", lepiej rozważyć inwestycję w klub z II lub I ligi, gdzie profesjonalizm stoi na wyższym poziomie – dodaje z goryczą.
Czy to rzeczywiście koniec futbolu w Raciborowicach, czy jedynie chwila zawahania prezesa? Czas pokaże, ale sytuacja ta z pewnością rzuca cień na poziom organizacji i podejście do sportu w niższych ligach.
~~xxx napisał(a): Ten gościu to nadaje się do tarcia chrzanu a nie do prezesowania ,ciągłe straszenie ,nie było gościa i Raciborowice istniały .
~~Grafitowy Heliotrop napisał(a):Ktoś napisał: ~~xxx napisał(a): Ten gościu to nadaje się do tarcia chrzanu a nie do prezesowania ,ciągłe straszenie ,nie było gościa i Raciborowice istniały .
Pamietam jak istniały komuna i kolesiostwo i
Machloje
~~Grafitowy Heliotrop napisał(a):Ktoś napisał: ~~xxx napisał(a): Ten gościu to nadaje się do tarcia chrzanu a nie do prezesowania ,ciągłe straszenie ,nie było gościa i Raciborowice istniały .
Pamietam jak istniały komuna i kolesiostwo i
Machloje
~~Wielbłądza Hutujnia napisał(a):Ktoś napisał: ~~Grafitowy Heliotrop napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~xxx napisał(a): Ten gościu to nadaje się do tarcia chrzanu a nie do prezesowania ,ciągłe straszenie ,nie było gościa i Raciborowice istniały .
Pamietam jak istniały komuna i kolesiostwo i
Machloje
~~Grafitowy Heliotrop napisał(a): Ktoś napisał: ~~xxx napisał(a): Ten gościu to nadaje się do tarcia chrzanu a nie do prezesowania ,ciągłe straszenie ,nie było gościa i Raciborowice istniały .
Pamietam jak istniały komuna i kolesiostwo i
Machloje
A teraz myślisz ,że nie ma to się mylisz .
Gołym okiem widać nie trzeba być znawcą piłki nożnej pozdrawiam
~~Ciemnoturkusowy Złotlin napisał(a): Chyba temu całemu prezesikowi odbija lekko sodówka i jak widać w komentarzach również reszcie kibiców GKSu. Jeszcze kilka lat wstecz zganiali krowy z boiska i zbierali placki, żeby móc rozegrać mecz w sobotę, a teraz podnoszą krzyk, że wioska kilkukrotnie mniejsza od nich nie może przygotować boiska do gry w "5 lidze" po przymrozkach i opadach śniegu. Takie są realia tego poziomu rozgrywek, zapomniał wół jak cielęciem był. Prezes sypnął trochę grosza i już się poczuli jak FC Barcelona.
A słowa Pitery o rezygnacji z klubu wcale nie dziwią, wiadomo, że wcześniej, czy później do tego dojdzie. Było już w rejonie kilka takich sezonowych klubów. Lokalny "milioner" myślał, że poprowadzi klub do ekstraklasy ale życie, realia wszystko niwelowały.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).