Automaty paczkowe w Bolesławcu – czy naprawdę ich aż tyle potrzebujemy?

Stoją przy sklepach, na osiedlach, a czasem nawet kilka obok siebie na jednym parkingu. Czy to nowoczesna wygoda, czy już przesyt?

Automaty paczkowe przy ul. Śluzowej. (fot. Bolec.Info)

Chyba każdy z nas choć raz odebrał przesyłkę z automatu paczkowego. To szybkie, wygodne i – co najważniejsze – dostępne o każdej porze dnia i nocy.  Nic więc dziwnego, że paczkomaty stały się tak popularne. Ale czy ktoś spodziewał się, że w Bolesławcu będzie ich aż 68?

Dziś w mieście znajdziemy: 22 paczkomaty InPost, 15 automatów DHL Box, 14 maszyn DPD, 11 automatów Orlen, 4 urządzenia Allegro One oraz 2 urządzenia Pocztexu. To więcej niż w wielu większych miastach! Można śmiało powiedzieć, że w Bolesławcu zawsze masz urządzenie w pobliżu – czy to obok sklepu, osiedla, czy nawet w mniej oczywistych miejscach.

Taka popularność sprawia, że na jednym parkingu często można zobaczyć automaty paczkowe kilku różnych firm obok siebie. Tak jest chociażby przy ulicy Śluzowej, nieopodal Carrefour Express, gdzie obok siebie stoją urządzenia różnych operatorów. 

Chociaż urządzenia te stały się nieodłącznym elementem współczesnych miast, ich obecność w przestrzeni publicznej budzi również pewne kontrowersje, zwłaszcza w miejscach objętych ochroną konserwatorską. W Poznaniu dwa lata temu konserwator zabytków nakazał usunięcie 70 automatów z takich obszarów.

Podobne działania podjęto także w Bolesławcu. Na wniosek konserwatora zabytków przestawiono paczkomat InPost znajdujący się przy ulicy Kubika, obok Techniki Biurowej. Wcześniej urządzenie było zwrócone przodem do stawu miejskiego i znajdowało się tuż przy alejce w parku. Obecnie paczkomat stoi tyłem do parku i został przesunięty na strefę parkingową, co pozwoliło lepiej wpasować go w przestrzeń miejską.

Fot.: Google maps. Wcześniejsza lokalizacja paczkomatu.

Obecna lokalizacja paczkomatu.

Z kolei Wrocław, chcąc znaleźć kompromis pomiędzy nowoczesnością a zachowaniem estetyki, niedawno wydał katalog zaleceń dla firm instalujących takie urządzenia. Wskazówki te sugerują, aby urządzenia były instalowane w mniej eksponowanych miejscach, takich jak podwórka, z dala od głównych ulic. Automaty powinny być wbudowane w istniejące obiekty lub dostawiane do nich w sposób, który nie zakłóca charakteru budynków. Dodatkowo, aby zmniejszyć ich wizualny wpływ, mają być one skierowane tyłem do budynków.

Paczkomaty nie tylko praktyczne, ale i… ładne?

Większość paczkomatów wygląda identycznie – biało-szare skrzynki z logo firmy. Ale w Bolesławcu dwa z nich dostały wyjątkowe dekoracje!

Zostały ozdobione stempelkami inspirowanymi bolesławiecką ceramiką. To efekt konkursu InPostu, w którym artyści z Bolesławca odnieśłi ogromny sukces. Wzory przypominające tradycyjne zdobienia na naczyniach ceramicznych pojawiły się na paczkomatach, nadając im wyjątkowy charakter. Więcej o tym przeczytasz tutaj: Paczkomaty w stempelki w Bolesławcu.

Paczkomat BOL14M przy ul. Jana Pawła II w Bolesławcu ozdobiony zwycięskim projektem.

Z roku na rok skrytek na przesyłki przybywa, ale czy rzeczywiście potrzebujemy ich aż tylu? Może zamiast kolejnych urządzeń, warto pomyśleć o ich lepszym rozmieszczeniu oraz o tym, jaki wpływ mają one na miejską przestrzeń? 

Jedno jest pewne – automaty paczkowe na stałe wpisały się w krajobraz Bolesławca. I choć jednych cieszą, innych mogą drażnić, trudno zaprzeczyć, że ułatwiają życie. A skoro już tu są, może warto zrobić z nich coś więcej – na przykład małe dzieła sztuki, jak te ozdobione ceramicznymi wzorami?

A co Wy o tym sądzicie? Czy te urządzenia ułatwiają Wam życie, czy jest ich już za dużo? A może macie pomysł, jak lepiej rozmieścić je w mieście? Dajcie znać w komentarzach!