"Pokazaliśmy wczoraj na Bolec.Info jak wygląda to miasto, jak brzydki bywa Bolesławiec (zobaczcie), jak miasto słynące z pięknej ceramiki samo nie potrafi być estetyczne. Bo to co ładne mam niestety w większości sprzed 1939 roku. No chyba że ,jak powiat bolesławiecki, obłożymy jedną z najpiękniejszych ulic miasta (Komuny Paryskiej) kostką bauma. Nie mamy uchwały krajobrazowej, mamy za to plagę banerozo-bilbordozy, w której w każdych wyborach przodują politycy ustawiając swoje facjaty na prowizorycznych stelażach gdzie popadnie, nawet w Rynku.
Ja doskonale rozumiem to, że władze miasta nie chcą, żeby im jakiś miejski plastyk czy architekt tłumaczył, że ich poczucie estetyki, tudzież smak deweloperów i sponsorów kampanii wyborczych nie powinny być priorytetami ładu przestrzennego. Ale może jest jednak w okolicach Ratusza jakiś zapomniany zięć radnego, albo koleżanka żony prezesa miejskiej spółki po architekturze czy planowaniu przestrzennym i nie ma akurat roboty… Krzywdy władzom nie zrobi, a może czasem odważy się zwrócić uwagę na to, że ta zielona siatka będzie wyglądała do d.., a kolorystyka bloku zaproponowana przez dewelopera nie jest jest zbyt fortunna." - pisze na Bobrzanach Bernard Łętowski.
Kliknij TUTAJ i przeczytaj cały tekst.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).