Mgosia napisał(a): Czasami chyba człowiek musi zrezygnować ze swoich zasad i stać się chamem, załatwiając sprawę na gorąco , z grubej rury ...może wtedy by się coś zmieniło .
Mgosia napisał(a): Nawet jeśli będzie trzeba stanąć w obronie najbliższych , których ktoś potraktuje jak rzecz ?
gover napisał(a):Mgosia napisał(a): Nawet jeśli będzie trzeba stanąć w obronie najbliższych , których ktoś potraktuje jak rzecz ?
O zasadach sie nie dyskutuje.
Mgosia napisał(a): Jestem pewna, ale zrezygnowałam z kopania się z koniem po "olanej" skardze .
Poza tym mam o wiele ważniejsze problemy , więc fundowanie sobie kolejnych nerwów byłoby tylko gwoździem do trumny .
Czasami chyba człowiek musi zrezygnować ze swoich zasad i stać się chamem, załatwiając sprawę na gorąco , z grubej rury ...może wtedy by się coś zmieniło .
Mgosia napisał(a): Niby czemu ?
Czasami są sytuacje, w których trzeba wybierać i nie powiem , ze wybór jest łatwy ...
Myśląc o sobie powiesz twarde "nie" - mam zasady .
Kiedy w grę wchodzi coś ponad własne ja sprawa zmienia wygląd ./c]
Moje sumienie jest wazniejsze niz moje "wlasne ja".
gover napisał(a):
Nawet najblizsi nie zlamia moich zasad.