~ napisał(a): zachowanie pielęgniarek nie zależy od zarobków tylko od powołania :)

Berecie z Wojewódzkiego ,i tu się mylisz.Na ,,obsługę '' oddziału z ok 50 dekli POdobnych do ciebie ,pracują 2 pielęgniarki i 1 salowa.W nocy salowej nie ma. Jedna z pielęgniarek nic nie robi ,tylko siedzi przy biurku.Nie ,nie nie pije kawy tylko pisze.ISSO.Co który pacjent zjadł ,i ile.Jakie leki przyjął,i jak się po nich czół,Czy śni tak jak dawniej,a jeśli nie to o czym.I normalnie czy pierdzi ,czy beka ,czy ma czkawkę.
To wszystko trzeba wpisać każdemu pacjentowi w dokumentację.
Dzień po dniu.Kto ma to robić i kiedy.
Masz POwołanie,zapitalaj do Wojewódziego.Jeśli jesteś lekarzem ,dostaniesz nie mniej niż 10tyś.Nie musisz być psychiatrą,pacienci i tak się nie połapią.Personel do picia kawy i spania na dyżurach nie dostaniecie więcęj niż 1,3 tyś,zł.na rękę.
Etatów nie brakuje.dalej marychy i inne

Polemika /temat/ dotyczy szpitala powiatowego.
Poza tym nie ma potrzeby się tak obrzucać błotem.Praca w spitalu to nie religia.,
Oczekujemy opinii w zakresie obsługi pacjentów .OPINII PACJENTÓW I PERSONELU.
Mam pewność że jest o czym pisać.Mam też pewność że wielu boi się narażać

Przepraszam.
Tak jest w Wojewódzkim.
A Wy w powiatowym to co z ISSO.

Panie M.Nie da się. Jedna ,,leczy'' ,druga pisze.'
Zna Pan średni wiek POlskich pielęgniarek ?

to jest bardzo proste idzie się na policję zgłasza się z Art. 212. kk i za parę dni jest wezwanie do prokuratora rejonowego :)

~ napisał(a): to jest bardzo proste idzie się na policję zgłasza się z Art. 212. kk i za parę dni jest wezwanie do prokuratora rejonowego :)

,


proste dla prostakow.

PanM napisał(a): Mam też pewność że wielu boi się narażać

Komu i dlaczego piszacy mieliby sie narazac?

Może ja odpowiem ;) I tym razem się nie podpiszę.
Dlatego , że gdy kolejny raz trafią do szpitala to odczują skutki swojej skargi .
Złożyłam takową skargę na jednego z lekarzy na SORze i co .... i nic , oprócz kolejnego wręcz wrednego zachowania przy kolejnym pobycie na SORze .
Niestety jeszcze dużo razy odwiedzę to miejsce i w którymś momencie nie wytrzymam .

~@ napisał(a): Może ja odpowiem ;) I tym razem się nie podpiszę.
Dlatego , że gdy kolejny raz trafią do szpitala to odczują skutki swojej skargi .
Złożyłam takową skargę na jednego z lekarzy na SORze i co .... i nic , oprócz kolejnego wręcz wrednego zachowania przy kolejnym pobycie na SORze .
Niestety jeszcze dużo razy odwiedzę to miejsce i w którymś momencie nie wytrzymam .

Kilka razy zdarzylo sie, ze skladalem skargi. Pozniej, za kazdym razem bylem znacznie lepiej traktowany.